Przed kilkoma tygodniami Aleksandar Boricić zapowiedział, że rozgrywki Ligi Mistrzów zostaną zreformowane, aby umożliwić mistrzom niżej notowanych lig uczestnictwo w rywalizacji z najlepszymi ekipami Starego Kontynentu. W środę CEV oficjalnie poinformowała o zatwierdzeniu proponowanych wcześniej zmian. Nowością będą rundy kwalifikacyjne przed rozpoczęciem zmagań grupowych. Zrezygnowano natomiast z przyznawania "dzikich kart", które w ostatnich latach trafiały do przedstawicieli najsilniejszych lig w Europie i nierzadko stanowiły nagrodę za zwycięstwo w rozgrywkach o puchar kraju.
- Niestety, niektóre propozycje korzystne dla Rosji, Włoch czy Polski, krajów w których rywalizacja o puchar stoi na najwyższym poziomie, nie zostały zatwierdzone przez CEV. Podjęto decyzję, że w Lidze Mistrzów powinni uczestniczyć mistrzowie, a zdobywcy krajowych trofeów mogą rywalizować o Puchar CEV i Puchar Challenge - powiedział w rozmowie z rsport.ru menedżer reprezentacji Rosji Roman Stanisławow.
Zobacz wideo: Dudek o Arłamowie: Niewiele jest takich miejsc
{"id":"","title":""}