Po tym jak zespół z Dolnego Śląska pokonywał w rewanżowej rundzie pretendentów do medalu mistrzostw Polski, wydawało się, że czeka nas emocjonujące widowisko. Tymczasem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie pozostawiła lubinianom żadnych złudzeń i zwyciężyła w trzech setach.
Zespół szkoleniowca Ferdinando De Giorgiego był we wtorek lepszy w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. A szczególnie w przyjęciu, gdzie na straży stał duet Rafał Buszek, Sam Deroo i libero Paweł Zatorski.
ZAKSA kończyła w meczu średnio co drugi atak i miała w swoich szeregach dobrze dysponowanych Dawida Konarskiego, Krzysztof Rejno oraz wyżej wspominanego Rafała Buszka. W ekipie Cuprum Lubin dwoił się i troił Keith Pupart wraz z Marcusem Bohme, ale to zdecydowanie za mało na rozpędzonego lidera rozgrywek.
O ile do kończenia ataków przez Jurija Gladyra można mieć lekkie zastrzeżenia, tak siatkarz ukraińskiego pochodzenia w bloku spisał się bardzo dobrze. Ukrainiec zatrzymał zawodników Cuprum trzykrotnie. Z taką samą liczbą "czap" mecz zakończył także Krzysztof Rejno. Od wyżej wymienionych lepszy był tylko Marcin Możdżonek, który postawił cztery punktowe bloki, przysłaniając tym nieco słabą skuteczność w ofensywie.
Porównanie statystyk
Cuprum Lubin | Element | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
---|---|---|
1 | Asy serwisowe | 3 |
13 | Błędy w zagrywce | 17 |
49 proc. (3 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 69 proc. (1 błędy) |
39 proc. (31/79) | Skuteczność w ataku | 51 proc. (44/86) |
7 | Błędy w ataku | 6 |
7 | Bloki | 8 |