Sebastian Schwarz: Nie wszystko jeszcze stracone

Lotos Trefl Gdańsk po trzech srogich porażkach odbudowuje formę i liczy na pozytywne zakończenie trwających rozgrywek. - Skomplikowaliśmy sobie trochę pozycję w tabeli, jednak chcemy zakończyć sezon z jak najlepszym rezultatem - potwierdza Schwarz.

Gdańszczanie w ramach 24. kolejki podejmowali w Ergo Arenie podopiecznych Andrei Gardiniego. Rewanżując się za porażkę sprzed kilku miesięcy zwyciężyli 3:1, dopisując pełną pulę punktów do ligowej tabeli.

- Jesteśmy szczęśliwi ze zdobycia kolejnych trzech punktów. Ostatnie dwa mecze dodały nam siły na końcowe starcia. Poziom naszej gry był poprawny, jedynie początek mieliśmy słaby. W trzecim secie wdarła się dekoncentracja, ale to dzięki dobrej grze przeciwników - komentował spotkanie z Indykpolem AZS-em Olsztyn, Sebastian Schwarz.

Niemiecki przyjmujący nie rozpoczynał meczu w pierwszej szóstce, jednak w obliczu problemów Lotosu Trefla Gdańsk, Andrea Anastasi desygnował go do wejścia na parkiet. - Czuje się w pełni zdrowy. Andrea wykorzystuje niektóre taktyczne zagrania, które mają nam pomóc w grze. Mnie osobiście cieszy stabilność. Być może nie prezentujemy światowego poziomu, ale ponownie wygrywamy. Przed nami tydzień wzmożonego treningu, który zdecydowanie potrzebujemy. Liczę, że szybko powrócimy do naszego najlepszego rytmu - kontynuował wypowiedź zawodnik.

Do zakończenia rundy zasadniczej trójmiejskim siatkarzom pozostały dwa mecze we własnej hali. Już 6 kwietnia podejmować będą Asseco Resovię Rzeszów. - Do tej pory w meczach z najlepszymi drużynami udawało nam się nie tylko odbierać im małe punkty, ale także zwyciężać całe pojedynki. Nie tylko my, na drodze do finału PlusLigi mamy wzloty i upadki. Wiele drużyn prezentuje zmienny poziom gry. Asseco Resovia aktualnie jest na dobrej fali, jednak będziemy grać u siebie. Postaramy się zrobić wszystko, aby przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę.

Przez większość sezonu gdański Trefl oscylował w granicach drugiego, bądź trzeciego miejsca w tabeli. Po gorszej dyspozycji w starciach z Cuprum Lubin, AZS-em Politechniką Warszawską i Cerradem Czarnymi Radom pozostaje im walka o najniższy stopień podium. - Skomplikowaliśmy sobie trochę pozycję w tabeli, jednak chcemy zakończyć sezon z jak najlepszym rezultatem. Wiemy, że wszystko jest możliwe i też nie wszystko stracone. Podczas tych dwóch meczów postaramy się zdobyć komplet punktów - zapewnił wicemistrz Polski.

Komentarze (0)