Developres - KSZO: O 11. miejscu Orlen Ligi zadecyduje trzeci mecz

O tym, czy to Developresowi SkyRes, czy KSZO Ostrowiec SA przypadnie 11. lokata Orlen Ligi zadecyduje trzecie spotkanie. W drugim rzeszowianki wyrównały stan rywalizacji zwycięstwem 3:0.

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

Po pięciosetowym starciu o 11. miejsce w Orlen Lidze w hali MOSiR w Ostrowcu Świętokrzyskim rywalizacja przeniosła się do rzeszowskiego Podpromia. Mimo tego, że przed tygodniem górą okazały się zawodniczki KSZO, w drugim meczu w roli faworytek stawiane były gospodynie.

Zgodnie z przypuszczeniami to one lepiej weszły w mecz. Choć wynik partii otwierającej sugeruje zaciętą rywalizację, to właśnie podopieczne Jacka Skroka były głównymi autorkami punktów. Ewa Śliwińska oraz Magda Jagodzińska swoje bardzo dobre akcje przeplatały błędami własnymi. Stąd punkty przez obie drużyny zdobywane były seriami. Decydująca w przebiegu seta była koncertowa gra blokiem rzeszowianek, z którym kompletnie nie radziły sobie zawodniczki KSZO.

W kolejnej części meczu dysproporcje między zespołami były widoczne jeszcze bardziej. Co prawda przyjezdne początkowo za sprawą Roksany Brzóski i Doroty Ściurki dotrzymywały kroku gospodyniom, jednak gdy te włączyły do swojej gry zagrywkę, ponownie przyjezdne nie istniały na boisku. Najpierw przy serwisach Magdaleny Hawryły, a później Katarzyny Warzochy podkarpackie siatkarki zdołały wypracować miażdżącą przewagę, sięgającą niekiedy 10 punktów. Bez problemu pozwoliło to zakończyć wymianę drugiej odsłony do 16.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Odrodzenie polskich siatkarzy. "Kadra była bliska śmierci, teraz są piekielnie mocni"

Najmniej ciekawie było w trzeciej partii, gdyż początkowo zawodniczki obu ekip sprawiały wrażenie jakby obecność na boisku sprawiała im ból. Do pierwszej przerwy technicznej niemal każdy z ataków lądował poza boiskiem. Po powrocie z niej siatkarkom będącym pod wodzą Dariusza Parkitnego udało się odskoczyć od rzeszowianek na cztery oczka, lecz nie na długo. Po tym jak Ewa Śliwińska postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęła posyłać trudne zagrywki na stronę rywalek, gospodynie w ekspresowym tempie odrobiły stratę, co więcej zdołały wypracować przewagę, którą utrzymały do końca seta.

Końcówka potyczki to świetna gra Developresu, przede wszystkim przez środek siatki. Mimo ambitnej walki KSZO i obronie czterech piłek meczowych, ostatecznie nie zdołało odrobić strat i musiały uznać wyższość ekipy znad Wisłoka. Tym samym Developres SkyRes Rzeszów przedłużył rywalizację o 11. lokatę Orlen Ligi. Trzeci - decydujący mecz odbędzie się również w hali Podpromie, w piątek 29 kwietnia o godzinie 18.

Developres SkyRes Rzeszów - KSZO Ostrowiec SA 3:0(25:23, 25:16, 25:22)

Developres SkyRes: Hawryła, Cabajewska, Jagodzińska, Śliwińska, Hawrya, Skiba, Borek (libero) oraz Otasević

KSZO: Szpak, Szczygioł, Ściurka, Brzóska, Wójcik, Bednarek, Korabiec (libero) oraz Mielczarek, Polak, Piotrowska, Dybek, Bulbak (libero)

MVP: Magda Jagodzińska (Developres SkyRes Rzeszów)

Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 1:1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×