Dresdner SC z mistrzostwem Niemiec, ale i z kłopotami

W poniedziałek w szeregach Dresndera SC zapanowała wielka radość z powodu trzeciego z rzędu triumfu w Bundeslidze. Jednak, jak zdradził trener ekipy z Drezna, Alexander Waibl, "klub znajduje się na limicie".

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Siatkówka WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka

W piątym, decydującym meczu o złoty medal Dresdner SC pokonał wyraźnie Allianz MTV Stuttgart 3:0 zdobywając tym samym trzeci z rzędu tytuł mistrza Niemiec. - Oba zespoły były bardzo zmotywowane - przyznał trener triumfatorek, Alexander Waibl - Widać było w tej rywalizacji prawdziwy ogień. Bardzo się cieszę, że udało nam się ustrzelić dublet w tym sezonie. Zwycięstwo w Manheim [w finale Pucharu Niemiec, też nad drużyną ze Stuttgartu - przyp. red] było jakby sukcesem dnia. Mistrzostwo Niemiec to sukces wypracowany przez cały sezon. Wygraliśmy wszystko, co tylko się dało - podsumował szkoleniowiec złotych medalistek Bundesligi.

W końcówce sezonu doszło jednak do sytuacji kuriozalnej. Klubowi z Drezna zaczęły kończyć się pieniądze. Tylko dzięki pomocy sponsora udało się uniknąć podróży autokarem między Stuttgartem i Dreznem po czwartym finałowym spotkaniu. Oba miasta dzieli ponad 500 kilometrów.

- W planie na sezon założonych było około 45 meczów. Nasz sztab medyczny spisał się znakomicie, dzięki czemu mieliśmy do dyspozycji całą czternastkę zawodniczek na decydujące mecze. Ale pod koniec zaczęły nam się wyczerpywać fundusze. Na szczęście nasz sponsor, Hubert Korner sfinansował nam powrotną podróż samolotem ze Stuttgartu do Drezna, która ocaliła nas od konieczności pokonywania tego dystansu autokarem. Dzięki temu mogliśmy wypocząć przed kluczowym meczem w poniedziałek - wyznał Waibl.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Wilfredo Leon zagra w polskiej reprezentacji? Jest komentarz

Zdaniem niemieckiego trenera, klub ma ogromne aspiracje, ale i ogromne potrzeby organizacyjne, którym na razie nie jest w stanie sprostać - Potrzebujemy nowej większej hali, by sponsorzy mieli lepsze warunki. W Stuttgarcie jest infrastruktura, jak np. Porsche Arena na 6000 miejsc. To perfekcyjna hala. Jeśli nie zaczniemy stawiać kolejnych kroków w podobnym kierunku, nasz poziom sportowy spadnie. Nowy obiekt będzie kluczem do rozwoju klubu - powiedział trener Dresndera SC.

Nie wiadomo jeszcze, jakim składem Waibl będzie dysponował w kolejnym sezonie. Na razie kontrakt przedłużyła tylko Katharina Schwabe. Poza tym, przesądzony jest jedynie powrót do klubu Mareen Apitz grającą w minionym sezonie w Azeryolu Baku.

- Wiele powinno się wyjaśnić w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Dzięki wygranej w finale, zapewniliśmy sobie start w Lidze Mistrzyń, co z pewnością dla wielu zawodniczek będzie dodatkową motywacją. Nową propozycję dostała Michelle Bartsch. Żadnej decyzji nie podjęła jeszcze Lisa Izqueido. Nie znamy też planów Kristiny Michajlenko. Jest również kilka siatkarek, które chciałyby przyjść do Drezna - zaznaczył 48-letni szkoleniowiec.

Czy Dresdner SC będzie czarnym koniem Ligi Mistrzyń w kolejnym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×