Reprezentacje Polski, Argentyny, Kuby, Iranu i Egiptu będą rywalami Rosji w pierwszej fazie turnieju olimpijskiego. Skład grupy B, w której zagra Sborna, wydaje się być dużo korzystniejszy dla obrońców trofeum. W drugiej "szóstce" obok mistrzów Europy Francuzów wystąpią bowiem gospodarze turnieju oraz Amerykanie, Włosi, Kanadyjczycy i Meksykanie. Trener Władimir Alekno nie uważa jednak, że to korzystny układ dla jego drużyny.
- Nasza grupa na turnieju olimpijskim jest łatwiejsza niż druga "połówka", w której grają Brazylia i Stany Zjednoczone, drużyny obiektywnie silniejsze niż będące przedstawicielami tych samych konfederacji Argentyna i Kuba. To jednak nie jest dla nas żadna korzyść, bowiem czeka nas trudniejszy ćwierćfinał - powiedział Władimir Alekno.
Dyrektor rosyjskiej reprezentacji również z umiarkowanym optymizmem podchodzi do olimpijskiej rywalizacji. - W drugiej grupie zebrano pięć silnych zespołów, dlatego nawet pierwsze miejsce nie gwarantuje łatwego ćwierćfinału. Po drugie nie można wykluczyć powtórki z grupy. W Londynie w trudnej grupie zajęliśmy trzecie miejsce, za USA i Brazylią, ale mieliśmy szczęście w losowaniu - stwierdził Roman Stanisławow.
Reprezentacja Rosji wylot na turniej olimpijski zaplanowała na 28 lipca. Na miejscu sztab szkoleniowy Sbornej planuje rozegrać mecze sparingowe z Włochami. Nie wykluczone są również potyczki towarzyskie z Polską i Francją.