LŚ 2016: Kanadyjczycy królują w 2. dywizji

Anna Bagińska 19 Czerwca 2016, 07:52

Na bezpośrednim zapleczu elity Ligi Światowej świetnie jak do tej pory radzą sobie Holendrzy, którzy w sobotę po raz drugi zgarnęli komplet punktów. Pokonali 3:0 bezradną Portugalię. Dobrze idzie też Turkom, którzy nie dali większych szans Słowacji, także wygrywając w trzech setach.

Wyniki grupy A2 (Izmir):

Portugalia - Holandia 0:3 (14:25, 18:25, 17:25)

Portugalia: Keller (7), Ferreira A. (5), Rodrigues (4), Lopes (4), Ferreira M. (3), Silva (3), Casas (libero) oraz Gaspar (14), Cveticanin (1), Violas, Fidalgo (libero)

Holandia: Ter Maat (17), Andringa (13), Koelewijn (8), Van Garderen (7), Diefenbach (7), Haarlem, Sparidans (libero)

Turcja - Słowacja 3:0 (27:25, 25:23, 25:22)

Turcja: Gungor (13), Coskun (11), Gunes (10), Cin (6), Koc (4), Kiyak (3), Yesilbudak (libero) oraz Toy (5), Yenipazar, Gokgoz

Słowacja: Mlynarcik (12), Chrtiansky (12), Patak (10), Kohut (8), Ondrovic (5), Halaj, Kubs (libero) oraz Krisko (5), Presinsky (1), Palgut

***
W drugim dniu turnieju rozgrywanego w Japonii nie zabrakło emocji, bowiem oba spotkania zakończyły się w pięciu setach. Japończycy mieli spore szanse pokonać Kubańczyków, ale po przegranym na przewagi czwartym secie, w tie-breaku nie dali już rady powstrzymać rywala. Finowie zaś rozprawili się z Koreańczykami i zanotowali swoją pierwszą wygraną na koncie.

Wyniki grupy B2 (Osaka):

Japonia - Kuba 2:3 (25:27, 25:21, 25:16, 28:30, 11:15)

Japonia: Yoneyama (19), Yanagida (9), Dekita (9), Yamauchi (5), Takahashi (4), Sekita, Nagano (libero) oraz Shimizu (19), Hoshino (7), Fukatsu (3), Watanabe (libero)

Kuba: Uriarte (24), Sosa (17), Hernandez (8), Cepeda (7), Rodriguez (4), Calvo (2),Garcia (libero) oraz Miranda (9), Gavilan (6), Jimenez, Goide

Finlandia - Korea 3:2 (25:22, 25:20, 27:29, 19:25, 19:17)

Finlandia: Ojansivu (29), Seppanen (14), Krastins (11), Siirila (11), Kaurto (8), Tervaportti (4), Hakala (libero) oraz Helenius (3), Sinkkonen (2), Makinen, Ropponen, Kerminen (libero)

Korea: Kim (19), Moon (12), Park (11), Min-Ho Choi (11), Han (4), Hong-Suk Choi (3), Bu (libero) oraz Jung (14), Seo (10), Jeong (libero)

***
Czesi odnieśli pierwsze zwycięstwo w rozgrywanym u siebie turnieju, wygrywając 3:1 z Chinami. Z kolei Kanadyjczycy nie dali żadnych szans Egiptowi, wygrywając pewnie 3:0. Jak dotąd podopieczni trenera Glenna Hoaga nie stracili nawet seta i mają ze wszystkich drużyn zaplecza elity najlepszy bilans. W sobotnim spotkaniu główne role grali znani polskim kibicom z PlusLigi, Toontje van Lankvelt i TJ Sanders.

Wyniki grupy C2 (Czeskie Budziejowice):

Kanada - Egipt 3:0 (25:23, 25:19, 25:16)

Kanada: Van Lankvelt (12), Marshall (12), Verhoeff (8), Vandoorn (8), Simac (7), Sanders (4), Bann (libero) oraz Winters (1), Blankenau

Egipt: Elkotb (14), Afifi (11), Abou (5), Abdelrehim (5), Abdalla (1), Shafik, Abdelaal (libero) oraz Hassan (4), Haikal (1), Khater (1), Ahmed, Abouelhassan, Thakil

Chiny - Czechy 1:3 (25:21, 22:25, 23:25, 17:25)

Chiny: Dai (20), Chen (13), Song (9), Ji (8), Rao (6), Runming Li (1), Tong (libero) oraz Zhang (4), Cui (4), Yuanbo Li (2), Jiao, Liu

Czechy: Finger (18), Beer (10), Vesely (6), Dzavonorok (6), Michalek (5), Janouch (4), Krystof (libero) oraz Bartos (11), Zmrhal (9), hadrava (3), Habr, Zajicek