Reprezentacja Polski ma zapewniony udział w turnieju finałowym Ligi Światowej, więc czwarta z rzędu przegrana w tych rozgrywkach nie ma znaczenia.
- Porażka z Francją nie jest dla nas rozczarowaniem, ale to jedna z tych rzeczy, których nie lubimy, bo oczywiście nikt nie lubi przegrywać. Moim zdaniem był to nasz najlepszy mecz w Lidze Światowej, wszystko powinno więc pójść w dobrym kierunku i z tego jesteśmy zadowoleni. Nie przejmujemy się przesadnie wynikiem, bo nie ma on dla nas większego znaczenia. Najważniejsze dla nas jest to, żebyśmy notowali progres - podkreślił Michał Kubiak.
- Atmosfera była świetna, ale zwykle tak jest, kiedy się gra z Francuzami. Mają znakomitych zawodników, a nasze mecze mogą się podobać - zapewnił kapitan reprezentacji Polski.
Podobnego zdania był Dawid Konarski. - Przegraliśmy, ale zagraliśmy lepiej niż dotychczas. Krok po kroku i z każdym meczem będziemy prezentować się skuteczniej - dodał.
Szczyt formy według sztabu szkoleniowego ma przyjść na Rio, jednak już w Krakowie powinno być znacznie lepiej, jest to bowiem ostatni poważny sprawdzian przed docelową imprezą sezonu.
ZOBACZ WIDEO: Tak kibicowaliśmy Polakom w meczu z Portugalią. "To był nieprawdopodobny szok"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)