LŚ 2016: liczby potwierdzają. Brazylia poza zasięgiem

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Reprezentacja Brazylii całkowicie zdominowała Włochów w pierwszym meczu rozgrywanego w Krakowie turnieju Final Six Ligi Światowej.

Ekipa Bernardo Rezende w swoim pierwszym występie w tegorocznej edycji World League w krakowskiej Tauron Arenie imponowała w niemal każdym elemencie gry. Przewaga Canarinhos zaczynała się już od zagrywki, którą reprezentanci Brazylii wywalczyli bezpośrednio osiem punktów, przy ledwie trzech asach Włochów. Statystycznie rzecz biorąc siatkarze z Półwyspu Apenińskiego pozytywnie przyjmowali częściej i lepiej niż Brazylijczycy, ale to nie odbiór był tego dnia kluczem do zwycięstwa.

Do triumfu Podopiecznych Bernardinho, oprócz lepszej zagrywki, przyczyniła się też szczelność bloku (tę klasyfikację wygrali 9 do 4), ale przede wszystkim skuteczność ataku. Reprezentacja Brazylii skończyła ponad połowę swoich ataków, popełniając przy tym zaledwie 5 błędów. Wybrańcy Gianlorenzo Blenginiego wykorzystali jedynie 30 z 72 dwóch akcji ofensywnych, myląc się ośmiokrotnie, ale też dając rywalowi wiele okazji do kontrataków.

Kibicuj Polakom podczas Final Six LŚ w Krakowie! Bilety są jeszcze dostępne

Najlepiej punktującymi zawodnikami spotkania zostali Ricardo Lucarelli i Iwan Zajcew, którzy zdobyli po 14 oczek. Lider Brazylijczyków miał jednak wsparcie w osobach Wallace'a De Souzy (12) i Mauricio Borgesa Almeidy da Silvy (12), podczas gdy w ekipie Italii nikt oprócz Zajcewa nie przekroczył bariery 10 punktów. Na uwagę zasługują też 4 punktowe bloki Mauricio Souzy.

Statystyki po meczu Brazylia - Włochy

BrazyliaElementWłochy
8 Asy serwisowe 3
12 Błędy na zagrywce 11
43 proc. (4 błędy) Przyjęcie pozytywne 55 proc. (10 błędów)
58 proc. (38/65) Skuteczność w ataku 42 proc. (30/72)
5 Błędy w ataku 8
9 Punktowe bloki 4

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: wszyscy są głodni sukcesu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)