- Ciężko przepracowaliśmy ostatnie sześć tygodni w Policach. Mam nadzieję, że ta praca zaowocuje podczas kwalifikacji, ponieważ nie ukrywamy, że pojechaliśmy do Chorwacji po awans - powiedział w rozmowie z serwisem pzps.pl przyjmujący polskiej ekipy Rafał Szymura.
Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych na turnieju kwalifikacyjnym rozgrywanym w Zagrzebiu będą gospodarze. 20-latek nie ukrywa, że konfrontacja z ekipą z Bałkanów może mieć kluczowe znaczenie w walce o czołowe lokaty. - Pierwszy mecz w turnieju zawsze jest najtrudniejszy. Poza tym rozegramy go z gospodarzem. Niemniej uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Podczas zgrupowania dużo czasu spędzaliśmy na siłowni, więc myślę, że każdy z nas zniesie trudy tego turnieju - uważa zawodnik AZS-u Częstochowa.
Kolejnymi przeciwnikami graczy znad Wisły w walce o mundial będą Bułgarzy, Słoweńcy, Turcy i Włosi. Podopieczny Wojciecha Serafina nie ukrywa, że przed rozpoczęciem zmagań przeciwnicy pozostają wielką niewiadomą. - Szczerze mówiąc trudno powiedzieć jak grają inne zespoły. Nie rozegraliśmy już dawno z nimi żadnego meczu. Tak naprawdę każda drużyna może być groźna, ale jesteśmy na to przygotowani. W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo i wrócimy do Polski z awansem - obiecuje wychowanek TS Volley Rybnik.
ZOBACZ WIDEO Karol Kłos: Nie może być tak, że jedna reprezentacja się wspomaga niedozwolonymi środkami