Laurent Tillie: Musimy być gotowi na wszystko w Rio

Już niewiele ponad tydzień dzieli Francuzów od pierwszego meczu w igrzyskach olimpijskich. Laurent Tillie, trener reprezentacji, opowiada o ostatnim etapie przygotowań do turnieju.

Anna Bagińska
Anna Bagińska

Po zakończeniu rozgrywek Ligi Światowej, w których reprezentacja Francji zajęła trzecie miejsce, podopieczni Laurenta Tillie dostali parę dni wolnego, a następnie udali się na zgrupowanie do Saint-Nazaire. Będą tam przebywać do końca lipca, by 1 sierpnia wsiąść do samolotu odlatującego w kierunku Rio. Trener Les Bleus jest zadowolony z osiągniętych do tej pory rezultatów. - Mamy za sobą kilka trudnych miesięcy. Rozegraliśmy praktycznie bez większych przerw na odpoczynek najpierw mecze w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, a potem w Lidze Światowej. Mogę powiedzieć, że jesteśmy naprawdę ogromnie usatysfakcjonowani naszymi wynikami i tym jak sobie poradziliśmy w tych zagranicznych wojażach, do Japonii, Australii czy Polski - powiedział opiekun francuskiej ekipy.

Przed Francuzami ostatni wielki turniej w tym sezonie reprezentacyjnym. - Jedziemy do Rio, to jest nasz ostatni cel tego lata. Właśnie zakończyliśmy Ligę Światową na trzeciej pozycji. Drużyna doświadczyła spadku koncentracji po turnieju kwalifikacyjnym. Musiała ją odzyskać na rozgrywki Ligi Światowej, którą zakończyliśmy grając w zmienionym składzie i z kontuzjowanymi zawodnikami. Przegrana z Brazylią w półfinale pozwoliła nam zobaczyć nasze ograniczenia i to jest bardzo dobry punkt wyjścia do poprawy - stwierdził szkoleniowiec.

W grze Trójkolorowych na pewno jest jeszcze sporo elementów, które można ulepszyć. Jednak podczas zgrupowania trener nie serwował swoim zawodnikom zupełnie odmiennych treningów. - Przez te osiem dni w Saint-Nazaire nie będzie żadnej rewolucji w przygotowaniach. Będziemy pracować nad detalami i regeneracją ciała oraz ducha. Nie mamy tak naprawdę pewności przed turniejem w Rio. Nasze dotychczasowe wyniki nie gwarantują przyszłych osiągnięć, ale prawdą jest, że mamy pewność siebie ale jednocześnie jesteśmy nieco sfrustrowani faktem, że nie udało nam się powalczyć w finale Ligi Światowej. To wszystko tworzy dobrą podstawę do naszych przygotowań. Musimy być gotowi na wszystkie możliwe sportowe scenariusze w Rio - zapowiedział Laurent Tillie.

ZOBACZ WIDEO Aleksandra Socha: mam ogromny medalowy głód (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×