Już od samego początku dzisiejszego spotkanie zawodnicy ZAK S.A. narzucili rywalowi własny styl gry. Dobre ataki Sławomira Szczygła oraz Bartosza Kurka pozwoliły kędzierzynianom odskoczyć rywalowi na dwa punkty (3:5). Taka przewaga podopiecznych Andrzeja Kubackiego utrzymała się jedynie do pierwszej przerwy technicznej, bowiem po niej ekipa ZAK S.A. zaczęła ją systematycznie powiększać. Po przerwie dwa punkty zdobył Euglen Bakumovski, który najpierw skuteczniej obił blok Jastrzębskiego Węgla, a później zaserwował gospodarzom asa (6:10). Widząc co się dzieje o czas poprosił trener Jastrzębskiego Węgla - Roberto Santilli. Interwencja trenera nie przyniosła jednak oczekiwanych rezultatów, bowiem przewaga gości wciąż była wysoka (7:11,8:12,9:13). Jednak punkty zdobywane przez jastrzębian wynikały wyłącznie z błędów rywala co na pewno nie napawało miejscowych kibiców optymizmem przed kolejnymi akcjami. W dalszej fazie seta ekipa Jastrzębskiego Węgla niemal nie istniała na boisku. Przy drugiej przerwie technicznej było już 10:16 dla Kędzierzyna i nic nie wskazywałoby na to, żeby gospodarze nawiązali jeszcze równą walkę z rywalem. Wynik próbowali jeszcze ratować Jurkiewicz ( 11:17) oraz Prygiel (12:17), ale chwilę później niesamowitą serię zaliczyli goście, którzy zdobyli pięć kolejnych punktów. Dobrze punktował Jakub Novotny (12:18,12:22) oraz Bartosz Kurek, który przy stanie 12:18 ustrzelił zagrywką Yudnina. Dziesięć punktów przewagi pozwoliło Kędzierzynianom pewnie wygrać pierwszego seta, którego skutecznym atakiem zakończył Marcin Nowak. W pierwszym secie Kędzierzyn wręcz zdemolował wicemistrza Polski wygrywając aż do 16.
Jastrzębianie wyraźnie podrażnieni porażką w pierwszym secie wyszli na parkiet bardzo zmobilizowani. Już na początku drugiego seta objęli prowadzenie 4:1. Jastrzębianie ustawili bardzo dobry blok na Kurku (3:1), a chwilę później wyblok na tym samym zawodniku pozwolił Robertowi Pryglowi zakończyć kontrę. Chwilę po przerwie z przewagi jastrzębian już nic nie zostało. Skutecznie zaatakował Nowak (8:7), a następnie Jakub Novotny ustrzelił zagrywką Murka i zrobiło się po 8. Od tego momentu rywalizacja była bardzo wyrównana, wicemistrz polski utrzymywał zaledwie przewagę dwóch punktów (10:0,12:10,13:11,14:12). Przy stanie 14:12 kiwkę Szczygła zablokował Wojciech Jurkiewicz i Jastrzębski Węgiel prowadził już 15:12. Jednak najgorsze było dopiero przed Zaksą. Przy stanie 16:14 w polu zagrywki stanął Dawid Murek, który już przy pierwszej zagrywce ułatwił swoim blokującym ustawić szczelną zaporę. Przez blok nie przedarł się Eugen Bakumovski (17:14), a chwilę później Murek posłał asa (18:14). Jastrzębianie grali już konsekwentnie do końca tej partii i skuteczny atak z drugiej piłki Nikołaja Iwanowa dał wicemistrzowi piłkę setową. Szczęśliwie zaserwował Igor Yudin po którego zagraniu piłka otarła się o siatkę i wpadła w pole. Gospodarze wygrali 25:17, rehabilitując się tym samym za wysoką porażkę w pierwszym secie.
Trzeci set rozpoczął się od szybkiego prowadzenia gości, którzy po udanych atakach Bakumovskiego i Novotnego oraz błędzie przejścia E. Iwanowa wygrywali 3:1. Tuż przed przerwą w aut zaatakował Robert Prygiel i przewaga ZAK S.A. wzrosła do trzech oczek (5:8). Wśród gości dobrze prezentował się Bartosz Kurek który zdobywał najwięcej punktów (4:5,4:6,6:9). Drużyna Jastrzębskiego Węgla nie miała wiele argumentów, by choć w niewielkim stopniu odrobić przewagę. Na środku dwie piłki skończył co prawda Jurkiewicz (6:8,7:9), ale to było zbyt mało na będącą dziś w dobrej dyspozycji Zaksę. Kędzierzynianie objęli prowadzenie 15:10, ale chwilę później zaczęli seryjnie popełniać błędy. W siatkę zaatakowali Marcin Nowak (11:15) oraz Eugen Bakumovski, a chwilę później na blok nadział się ten drugi i gospodarze zbliżyli się na dwa punkty (13:15). Kolejnej piłki nie skończył także Kurek, który posłał piłkę w aut i przewaga ZAK S.A. wynosiła już tylko punkt. Na większe obroty wszedł wtedy Dawid Murek, który najpierw zablokował Kurka (16:17) oraz skutecznie zaatakował (17:18). Później było już nawet po 22, ale od tego stanu punktowali już tylko kędzierzynianie, którzy za sprawą bloku na Nikołaju Iwanowie wygrali trzecią partię 25:22.
Jastrzębski Węgiel by nadal pozostać w grze musiał wygrać czwartą partię, by doprowadzić do tie breaka. Początek był udany dla gospodarzy, którzy dzięki dobremu atakowi Rafy oraz dwóm udanym zagraniom Murka objęli prowadzenie 4:2. Trzy kolejne punkty zdobył jednak Bartosz Kurek, który bez żadnych problemów omijał blok rywala. Goście jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie. W aut zaatakowali Murek i Prygiel, a chwilę później piłka spadła obok Jurkiewicza i zrobiło się 8:5 dla ZAK S.A. Od tego momentu co raz więcej błędów popełniali jastrzębianie i przed kolejną przerwą kędzierzynianie prowadzili już 16:10. Po stronie Jastrzębia skuteczności brakowało przede wszystkim skrzydłowym. W drużynie ZAK S.A. bez kompleksów grał za to Kurek, a swoje punkty zdobywał także atakujący - Jakub Novotny (8:10,8:12,9:14,10:15). Seria gości trwała bardzo długo i Kędzierzynianie bezlitośnie wypunktowywali rywala. W ataku nadal szalał Kurek (11:17,11:19). Na nic zdała się także podwójna zmiana w ekipie Jastrzębskiego Węgla. Na boisku pojawili się Grzegorz Łomacz i Mateusz Gorzewski, ale na zmianę rezultatu czy też obrazu gry było już chyba za późno. Przy stanie 13:23 skuteczną kiwką za bloki popisał się Eugen Bakumovski i goście mieli do wykorzystania aż dziesięć piłek meczowych. Kędzierzynianom udało się zakończyć spotkanie już przy drugiej próbie, gdyż autowy atak Dawida Murka dał im upragniony 25 punkt. ZAK S.A. wygrywając 3:1 z Jastrzębskim Węglem objął prowadzenie 1:0 w rywalizacji play - off, która toczy się do trzech wygranych.
Jastrzębski Węgiel - ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle 1:3 (16:25, 25:17, 22:25, 14:25)
Jastrzębski Wegiel: Jurkiewicz, Yudin, Murek, E. Iwanow, Prygiel, N. Iwanow, Rusek (L) oraz Rafa, Łomacz, Czarnowski, Gorzewski
ZAK S.A. Kędzierzyn - Koźle: Nowak, Bakumovski, Kurek, Szczygieł, Novotny, Żygadło, Mierzejewski (L) oraz Pilarz, Małecki
Kolejne spotkanie obu zespołów w sobotę o godzinie 18 w Jastrzębiu.