Reprezentacja Polski juniorów rozegrała w ciągu trzech dni piętnaście setów, bowiem trener Sebastian Pawlik z każdym szkoleniowcem umawiał się na pięć pełnych partii niezależnie od wyniku.
W Radomiu i w Kielcach reprezentanci Polski wygrali 4:1, ale w sparingu z AZS Politechnika Warszawska poprzeczka została zawieszona wyżej, a też zawodnicy grali swój trzeci mecz z rzędu. To spowodowało, że mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka 3:2.
W obu drużynach szansę pokazania się na boisku dostali wszyscy zawodnicy, ostatnie dwa sety były rozgrywane w raczej rezerwowych składach. Z bardzo dobrej strony swoim przyszłym kolegom i sztabowi pokazał się utalentowany Bartosz Kwolek, który jednego seta sam rozstrzygnął swoją zagrywką i do tego bardzo dobrze radził sobie w ataku.
Teraz juniorzy dostali dwa dni wolnego, a w niedzielę spotkają się ponownie w Spale, skąd wyruszą do Warny. 2 września rozegrają tam swój pierwszy mecz fazy grupowej mistrzostw Europy.
AZS Politechnika Warszawska - reprezentacja Polski juniorów 3:2 (19:25, 25:20, 16:25, 25:23, 25:19)
ZOBACZ WIDEO Dziewczyny na medal wróciły do kraju (źródło TVP)
{"id":"","title":""}