Aleksander Wołkow: Włosi zdobyli medal, bo mają w zespole obcokrajowców

Dorota Mleczak 29 Sierpnia 2016, 12:00

Materiały prasowe / FIVB

- Wygrali, bo mają w zespole obcokrajowców. Wyklucz z kadry Iwana Zajcewa, Osmanego Juantorenę i gdzie będą Włosi? Plus Olieg Antonow. W Rosji jest optymalny limit zagranicznych graczy. Skupiamy większą uwagę na młodzieży. Teraz musimy odmłodzić reprezentację. Dać odpocząć doświadczonym graczom i dać szansę młodszym. Nie skupiajmy się na wyniku, to ma działać w przyszłości, teraz musimy myśleć o igrzyskach w Tokio - stwierdził Wołkow, mistrz olimpijski z Londynu.

Iwan Zajcew w jednym z wywiadów stwierdził, że Zenit Kazań niszczy rosyjską Superligę, ponieważ klub prowadzony przez Władimira Aleknę ma największy budżet, dzięki czemu grają w nim najlepsi gracze, którzy są zazwyczaj nie do pokonania przez pozostałe drużyny. Zdaniem Wołkowa taka sama sytuacja panuje we włoskiej lidze, do której po dwóch latach gry w Dynamie Moskwa powraca atakujący Azzurrich.

- Nie rozumiem, co miał na myśli. Przecież we Włoszech przez wiele lat Trento nie pozwalało zbliżyć się nikomu do mistrzostwa. To oni także "zabijają" ligę ciągle ją wygrywając? W każdym kraju są mocne, średnie i słabe drużyny. Co powstrzymuje inne kluby do zakontraktowania dobrych graczy, żeby rywalizować z Zenitem? Trzeba szukać sponsorów. Jeśli spojrzymy, ile pieniędzy jest wydawane na rosyjską piłkę nożną czy hokej, to nie można powiedzieć, że w tym kraju nie ma pieniędzy - skomentował.

Rosjanie minionego sezonu reprezentacyjnego nie zaliczą do udanych. Według 31-letniego środkowego należy postawić na młodzież, która w kolejnych latach będzie zdobywać sukcesy na najważniejszych turniejach.

- Oczywiście, że kluby myślą o wynikach, ale powinny pomóc w rozwijaniu młodych graczy. My niestety mamy zespoły, do których zawodnicy przychodzą, żeby grać, a okazuje się, że po sezonie są o poziom, dwa niżej. Dlatego, że trenerzy nie pracują z nimi, nie próbują odkryć dobrego siatkarza. Być może dlatego juniorzy wygrywają mistrzostwa Europy i świata, ale nie wiedzą jaki wykonać następny krok. W ogóle rosyjska siatkówka potrzebuje innowacji, nowych technologii we wszystkich dziedzinach. Konieczne jest, aby nadążyć za duchem czasu. Cały czas korzystamy z tych samych leków i rehabilitacji. Po tym urazie, który ja miałem inni na ogół kończą karierę. Ja wyzdrowiałem i wróciłem do wielkiej siatkówki - powiedział.

Aleksiej Wierbow po ostatnim meczu w Rio ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery, jak przyznał Aleksander Wołkow rosyjski libero byłby idealnym trenerem Sbornej.

- Wiem, że bardzo szybko chce zostać trenerem. Tak, chciałbym go zobaczyć jako selekcjonera Rosji. Ma wszelkie zadatki na to i myślę, że jest już gotowy na takie wyzwanie. Słyszałem pogłoski o tym, że nowym trenerem będzie obcokrajowiec, ale lepiej jest powierzyć drużynę swojemu, młodemu specjaliście - zakończył.