Budowlani Toruń to jeden z dwóch beniaminków, który po rozszerzeniu Orlen Ligi awansował w nowym sezonie do siatkarskiej elity. Choć zespół występował ostatnio na zapleczu ekstraklasy, jego szkoleniowiec jest pewien, że poradzi sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej, zwłaszcza że po awansie w Toruniu powoli rozkręca się moda na siatkówkę.
- W lidze zawsze zaczyna się od zera i trzeba od początku udowadniać swoją wartość.
W Toruniu powstał jednak dobry, ciekawy projekt. Fantastyczny jest zapał ludzi tutaj pracujących. Całe środowisko czuje awans. Wspiera nas również miasto - podkreślił Nicola Vettori. - Zawodniczki, które w minionym sezonie grały w Budowlanych w I lidze zasłużyły na występy w Orlen Lidze. Dlatego nie mam obaw czy sobie poradzą w ekstraklasie - dodał trener Budowlanych.
Zespół z Torunia w ramach przygotowań do nowego sezonu w dniach 9-11 września weźmie udział w turnieju towarzyskim w Pile. Dla Vettorego będzie to podróż sentymentalna, ponieważ w minionym sezonie Włoch trenował PTPS Piła i poprowadził go do kilku imponujących zwycięstw.
- W przyszłym tygodniu weźmiemy udział w turnieju w Pile, gdzie oprócz gospodarzy zagra też Bydgoszcz i ŁKS Łódź. Na pewno będą to wymagający sparingpartnerzy - zaznaczył trener. - Mam bardzo miłe wspomnienia z sezonu spędzonego w Pile. Na pewno więc pojawią się dodatkowe emocje podczas meczu z tamtejszym zespołem, ale dobrze, że będzie to miało miejsce w rozgrywkach towarzyskich, więc w lidze powinno być już spokojniej - wyznał Vettori.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat: Daliśmy wielką plamę i teraz czas się odegrać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}