Po pokonaniu pierwszego sparingowego przeciwnika, czeskiej drużyny Black Volley Beskydy Frydek-Mistek, siatkarzy Piotra Gruszki czekał poważniejszy sprawdzian. W drugim kontrolnym meczu GKS zmierzył się w Sosnowcu z przedstawicielem PlusLigi - MKS-em Będzin.
Będzinianie mają za sobą dwa sezony w ekstraklasie, ale na boisku nie było widać różnicy pomiędzy MKS-em a GKS-em. Dobra gra w bloku i obronie pozwoliła Ślązakom na wygranie premierowej partii. W drugiej nie zwalniali tempa, a różnicę stanowiła zagrywka. Najlepiej w tym elemencie spisywał się Paweł Pietraszko.
Podopieczni Stelio DeRocco zdołali zwyciężyć w trzeciej odsłonie, gdy rywale nie poradzili sobie z odrobieniem strat. Jednak już w czwartym secie skuteczniejszy był GKS i to on triumfował 3:1.
MKS Będzin - GKS Katowice 1:3 (21:25, 18:25, 25:19, 23:25)
MKS Będzin: Seif, Roberts, Ratajczak, Piotrowski, Waliński, Rejno, Potera (libero) oraz Przybyła, Peszko, Russell, Stysiał (libero).
GKS Katowice: Falaschi, Sobański, Pietraszko, Butryn, Kapelus, Krulicki, Mariański (libero) oraz Stańczak (libero), Stelmach, Błoński, Kalembka.
ZOBACZ WIDEO: Kucharski: tej kadrze przyda się zimny prysznic (źródło TVP)
{"id":"","title":""}