Polski zespół rozpoczął sparing bardzo obiecująco. Espadon Szczecin świetnie spisywał się w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Drużyna Milana Simojlovica straszyła Niemców zagrywką i regularnie zatrzymywała ich przy siatce. Netzhoppers KW w pierwszym secie nie miał nic do powiedzenia i zdobył w nim jedynie dwanaście punktów.
W drugiej odsłonie meczu Espadon wypróbował wariant gry na dwóch libero. Szczeciński team szybko wyszedł na prowadzenie o wysokości trzech punktów i ze stoickim spokojem kontrolował wydarzenia na boisku.
W trzecim secie ekipa Netzhoppers postawiła gospodarzom trudniejsze warunki. Szala zwycięstwa przechyliła się dopiero na stronę beniaminka tuż przed drugą przerwą techniczną, w czym duża zasługa zagrywek posyłanych przez Marcina Wikę. Obie drużyny rozegrały jeszcze dodatkową partię, która okazała się być czasem dla zmienników. W niej triumfował już zespół z Niemiec.
Następnym sprawdzianem dla szczecińskich siatkarzy będzie turniej w Elblągu, gdzie wystąpią Indykpol AZS Olsztyn, AZS Politechnika Warszawska i Lotos Trefl Gdańsk.
Espadon Szczecin - Netzhoppers KW 3:1 (25:12, 25:18, 25:20, 23:25)
Espadon Szczecin: (wyjściowa szóstka) Bratojew, Kluth, Ruciak, Borovnjak, Zajder, Cedzyński, libero Murek.
ZOBACZ WIDEO: Kucharczyk: Ramos i Pepe? Mogą mnie nie dogonić (źródło TVP)
{"id":"","title":""}