Asseco Resovia dementuje. Marko Ivović jednak ze zgodą Kowala

WP SportoweFakty / Olga Król / Marko Ivović
WP SportoweFakty / Olga Król / Marko Ivović

Po Meczu Gwiazd Siatkówki w katowickim Spodku na zespół Asseco Resovii Rzeszów spłynęła fala krytyki. Wszystko za sprawą nieporozumienia, jakoby Marko Ivović uczestniczył w pożegnaniu Pawła Zagumnego bez zgody swojego trenera Andrzeja Kowala.

W niedzielnym Meczu Gwiazd Siatkówki w katowickim Spodku, będącym jednocześnie pożegnalnym dla Pawła Zagumnego z reprezentacyjną koszulką, brała udział plejada gwiazd światowego formatu.

Do stolicy Śląska przyjechał między innymi Giba, Władimir Alekno, Nikola Grbić czy Marko Ivović. Ostatni z wymienionych do składu "reszty świata" rywalizującego z Polakami wskoczył w ostatniej chwili. Jak przyznał po meczu, była to bardzo spontaniczna decyzja, o której nie wiedział trener jego klubu Asseco Resovii Rzeszów - Andrzej Kowal.

Słowa Ivovicia zapoczątkowały fale krytyki jakoby w drużynie wicemistrzów Polski był podział na "równych i równiejszych", a on nie dostał zgody na uczestnictwo w meczu podczas gdy brali w nim udział inni Resoviacy, Piotr Nowakowski czy Marcin Możdżonek.

Jak się okazało doszło do nieporozumienia, a o sprostowanie informacji jaka w ostatnim czasie obiegła polskie środowisko siatkarskie pokusiła się oficer prasowy Asseco Resovii - Katarzyna Zięba za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych.


Gwoli ścisłości. Marko miał zgodę trenera na wyjazd na to wydarzenie,nie miał w planie tam grać.Wyszło spontaniczniehttps://t.co/k07vXrscJ5
— Katarzyna Zięba (@Kat_Zieba) September 14, 2016

ZOBACZ WIDEO: "Pełnosprawni - nasze Rio": złota Ewa Durska (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
VikingEpica
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jaka fala krytyki? Poza paroma wpisami to ja nie widzę żeby jakoś szczególnie ta "historia" gorączkowała ludzi. Drogie media, robicie jakieś chore zamieszanie. Ivović coś powiedział, wy niekoni Czytaj całość