Bartosz Buniak w trzecim secie został przypadkowo uderzony piłką w twarz po ataku Salvadora Hidalgo Olivy. Siatkarz Jastrzębskiego Węgiel na oficjalnym profilu klubu przeprosił środkowego AZS-u Częstochowa za uderzenie i dodał mu słów otuchy. Buniakowi jeszcze w trakcie meczu udzielono doraźnej pomocy medycznej, a w kolejnych dniach przeprowadzono szczegółowe badania.
W takich przypadkach możliwe jest odwarstwienie się siatkówki od oka. Z podobnym urazem w zeszłym sezonie zmagała się środkowa reprezentacji Polski Kamila Ganszczyk, która od tego czasu gra w specjalnych ochronnych okularach.
W przypadku Buniaka wykluczono poważny uraz i siatkarz częstochowskiego klubu potrzebuje kilkunastu dni odpoczynku od treningów. To dobra wiadomość dla AZS-u, a pod nieobecność Buniaka trener Michał Bąkiewicz będzie mógł korzystać z Michała Szalachy, Łukasza Polańskiego i niedoświadczonego Bartłomieja Janusa.
AZS Częstochowa sezon rozpoczął od dwóch porażek 0:3. Na wyjeździe Akademicy przegrali z Cerrad Czarnymi Radom, a przed własną publicznością ulegli Jastrzębskiemu Węglowi. W trzecim w obecnych rozgrywkach meczu częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice. Starcie to rozegrane zostanie w sobotę 15 października, a jego początek zaplanowano na godzinę 17:00.
ZOBACZ WIDEO Legia bez Mioduskiego? Wycofał się z bieżącej działalności (Źródło: TVP S.A.)