Jakub Bednaruk: Będziemy się naparzać

Newspix / Piotr Kucza
Newspix / Piotr Kucza

W sobotę drużyna stołeczna będzie podejmować na Towarze gości ze stolicy Warmii. W ostatnich latach te drużyny rozgrywają bardzo zacięte spotkania.

Trener ONICO AZS Politechniki Warszawskiej spodziewa się trudnej przeprawy w sobotnim starciu z Indykpolem AZS Olsztyn.

- Czeka nas bardzo trudny mecz. Indykpol AZS Olsztyn dość gładko pokonał GKS Katowice i Łuczniczkę Bydgoszcz. W przegranym pojedynku z Jastrzębskim Węglem zaś naprawdę postraszył rywali. Mało tego: ekipa z Olsztyna teoretycznie powinna była to spotkanie wygrać. Prowadziła 2-1 i 23:20 w czwartym secie - stwierdził Jakub Bednaruk.

Szkoleniowiec bardzo chwali nowe kontrakty w Olsztynie. - Widać, że Indykpol AZS po nieudanych poprzednich sezonach zainwestował w zawodników. Bardzo mocno i agresywnie działał na rynku transferowym. Zbudował silny zespół, który - moim zdaniem - będzie walczył z Jastrzębskim Węglem i LOTOSEM Treflem Gdańsk o miejsce w półfinale PlusLigi. Ta drużyna ma wygrywać i dobić do trójki naszych polskich gigantów - ocenił.

Najlepiej punktującym zawodnikiem wśród podopiecznych trenera Andrei Gardiniego jest czeski atakujący Jan Hadrava. - To jeden z ciekawszych atakujących w naszej lidze. Ale poza nim Indykpol AZS Olsztyn ma Pawła Woickiego i czterech świetnych przyjmujących. Mogę zdradzić, że Aleksandra Śliwkę próbowaliśmy ściągnąć do siebie, ale stać nas było tylko na telefon do jego agenta. Klub z Olsztyna zainwestował w zespół, widać to gołym okiem. Nie będziemy jednak patrzeć na nazwiska, tylko spróbujemy ich ukłuć - zapowiedział Bednaruk.

ZOBACZ WIDEO Malarz: boli mnie liczba wpuszczonych goli

W ostatnich sezonach akademickie derby pomiędzy warszawiakami i olsztynianami obfitowały w emocje i wiele dobrej, zaciętej gry. Bardzo rzadko bywały jednostronne. - To prawda, tłuczemy się już od kilku dobrych lat. W poprzednim sezonie rozegraliśmy dwa tie-breaki, w sezonie 2014/2015 - w ostatnim meczu naszej rywalizacji w fazie play-off - mocno zbiliśmy rywali i zapewniliśmy sobie miejsce w najlepszej ósemce. Z kolei rok wcześniej biliśmy się o piąte miejsce. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebowaliśmy wtedy aż pięciu meczów, w tym czterech tie-breaków. Historia pokazuje więc, że warszawsko-olsztyńska rywalizacja naładowana jest emocjami. Jestem przekonany, że żaden kibic z hali COS Torwar nie wyjdzie zawiedziony. My bowiem wybiegniemy na boisko i będziemy się naparzać - zapowiedział trener.

ONICO AZS Politechnika Warszawska, tak samo jak rywal na trzy kolejki PlusLigi dwa mecze wygrała i jeden przegrała. Spotkanie z przeciwnikiem z Olsztyna rozpocznie się w sobotę o 15.00.

Komentarze (0)