Liga Mistrzyń: Tauron MKS dopełnił formalności, czas na trzecią rundę

Materiały prasowe / CEV
Materiały prasowe / CEV

Izraelskie Maccabi XT Haifa nie okazało się groźny rywalem dla zespołu z Dębowego Miasta. Tauron MKS Dąbrowa Górnicza pokonał zagranicznego rywala 3:0 i czeka teraz na rywala w ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzyń.

Gospodarz meczu nie wystrzegał się mniejszych lub większych błędów, ale zdecydowanie częściej punktował ze środka, a dąbrowianki były lepsze technicznie od rywalek, dlatego szybkie objęcie prowadzenia (7:4) przez polski zespól było spodziewane. Po autowych zagraniach Anity Gluck i asie serwisowym Darii Paszek Zagłębianki schodziły spokojne na drugą przerwę techniczną. Przyjezdne odgryzały się silniejszemu przeciwnikowi pojedynczymi uderzeniami, co skłoniło Juana Manuela Serramalerę do skorzystania z przerwy technicznej, ale Helena Horka i spółka dokończyły dzieła.

Początek kolejnej odsłony spotkania był nieco bardziej wyrównany. Na właściwie tory próbowała wrócić niegrzesząca skutecznością Dominika Sobolska, a odskok punktowy nastąpił dopiero po punktowej zagrywce Horki. Drużyna Maccabi starała się jak najczęściej zdobywać punkty przez blok-aut (w czym brylowała zwłaszcza Julia Cwetkowa) i nie pozwalała rywalowi na chwilę wytchnienia (12:9, 16:13). Lekki marazm w polskiej ekipie przerwała Kamila Ganszczyk, której akcje były chętnie oklaskiwane przez kibiców.

Sprytne zagrania Horki i Paszek przyczyniły się do wygrania przez dąbrowski MKS kolejnej partii. Tym samym polski klub zapewnił sobie miejsce w 3. rundzie kwalifikacji LM i mógł pozwolić sobie na roszady w składzie; seta zaczęły w wyjściowej szóstce Tamara Kaliszuk i Marta Ciesiulewicz. Obie przyjmujące odpłaciły się trenerowi za zaufanie pewnymi zagraniami na siatce, do tego serwisami raziła czeska atakująca Taurona MKS-u (8:4). Potem na parkiecie pojawiła się Niemka Kathleen Weiss, która nieco przyspieszyła grę swojej drużyny i pomogła jej powiększyć prowadzenie. Podopieczne Wołodymyra Buzajewa nie miały pomysłu na zastopowanie przeważających sił wroga i to odbijało się coraz bardziej na wyniku.

Gospodyniom zdarzały się wpadki jak choćby przepuszczenie prostej piłki przez Ciesiulewicz i Izabelę Lemańczyk, jednak częściej wymiany kończyły się na ich korzyść. Siatkarki z Hajfy nieco postraszyły Taurona MKS pod koniec seta, ostatecznie zakończonego przez Sobolską. Tym samym reprezentant Orlen Ligi czeka na rywala w ostatniej rundzie eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzyń (11 i 15 listopada).

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Maccabi XT Hajfa 3:0 (25:21, 25:19, 25:20)

Tauron MKS: Horka, Scott, Paszek, Ganszczyk, Sobolska, Castiglione oraz Lemańczyk (libero) oraz Dziękiewicz, Kaliszuk, Ciesiulewicz, Weiss

Maccabi: Gluck, Peham, Dowgopoliuk, Cwetkowa, Galperina, Kryczenko oraz Zinober (libero) oraz Kolnogorow

Awans: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza (w pierwszym meczu 3:1)
[event_poll=72297]

ZOBACZ WIDEO: "Złote Kolce" dla złotej Anity Włodarczyk (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)