KSZO Ostrowiec Św. - PTPS Piła: słabe spotkanie na korzyść gości

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Zawodniczki Enea PTPS-u Piła
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Zawodniczki Enea PTPS-u Piła

Siatkarki KSZO Ostrowiec Św. po słabym spotkaniu uległy we własnej hali PTPS Piła. Po meczu mnóstwa błędów gospodyń komplet punktów z hutniczego miasta wywiozła ekipa gości, oddając miejscowym tylko seta.

Początkowo żadna z drużyn nie chciała się odkryć i czekała na to co zrobią rywalki. Jako pierwsze do ataku przystąpiły pilanki i to one po skutecznych atakach Alexis Austin, Anity Kwiatkowskiej oraz Alicii Ogoms prowadziły 8:5, co skłoniło Dariusza Parkitnego do skorzystania z czasu. Niewiele to jednak pomogło, bo cały czas na prowadzeniu utrzymywały się siatkarki gości (10:8). Przy stanie 14:10 szkoleniowiec KSZO zdecydował się na zmianę rozgrywającej, jednak nawet wejście Eweliny Polak za Paulinę Szpak nie odmieniło pomarańczowo-czarnych i kiedy pilanki odskoczyły na sześć oczek (18:12) trener miejscowym poprosił o drugą przerwę. Ostrowczanki goniły ambitnie wynik (16:19, 20:23), jednak po autowym ataku Pierre to podopieczne trenera Jacka Pasińskiego mogły cieszyć się z wygrania do 20 pierwszej partii.

Drugi set to akcja za akcję do stanu 3:4, ale o krok przed gospodyniami ciągle była ekipa z Piły. Świetnie na 5:5 z zagrywki zapunktowała Pierre i kiedy kolejne oczko dla KSZO zdobyła Joanna Kapturska, trener Pasiński zareagował prosząc o czas. Jednak ostrowczanki poczuły wiatr w żaglach, a bardzo dobrze w polu zagrywki spisywała się Julia Piotrowska (12:7). Pomarańczowo-czarne prowadziły 15:12 kiedy pilanki zaczęły ambitnie odrabiać straty. Miejscowe przegrały piłkę na siatce na 17:17 i set rozpoczął się jakby od początku. Zacięta walka trwała w końcówce drugiej odsłony (23:21), ale ostatecznie na przewagi lepsze okazały się gospodynie. Seta świetną zagrywką zakończyła Roksana Brzóska  (26:24).

W trzecim secie szybko na trzy oczka odskoczyła ekipa PTPS Piła (4:7), ale ostrowczanki ambitnie starały się zmniejszyć dystans, by nie dać rozwinąć skrzydeł rywalkom, jednak błędy własne sprawiały, że to przyjezdne lepiej prezentowały się na boisku. Przy stanie 6:9 trener Parkitny poprosił o czas, ale niewiele to zmieniło w grze pomarańczowo-czarnych. Kiedy w polu zagrywki pojawiła się Ściurka, ekipa ostrowiecka doprowadziła do wyrównania po 12. Remisowy wynik utrzymywał się do stanu po 17, potem na trzy oczka odskoczyły siatkarki gości. Poderwały się jeszcze w końcówce ostrowczanki, jednak w ostatniej akcji Ściurkę zablokowała Agata Babicz i PTPS Piła wygrała do 20 i objęła prowadzenie w meczu 2:1.

Fatalnie czwartego seta rozpoczęły ostrowieckie siatkarki (0:3), ale pod wodzą Ściurki wyrównały na 3:3. Blisko siebie trzymały się w kolejnych akcjach oba zespoły (6:6) jednak przy remisie po 9 do głosu doszły pilanki i rozpędzone wykorzystywały błędy KSZO i zdobywały punkt za punktem (12:16, 15:21). Zrezygnowane gospodynie nie zdołały już odwrócić losów meczu i przegrały czwartego seta do 19 i całe spotkanie 1:3.

Orlen Liga, 6. kolejka:

KSZO Ostrowiec SA - PTPS Piła 1:3 (20:25, 26:24, 20:25, 19:25)

KSZO Ostrowiec Św.: Szpak, Piotrowska, Soter, Ściurka, Kapturska, Pierre, Pauliukouskaya (libero) oraz Polak, Brzóska, Stroiwąs, Thaka.

PTPS Piła: Austin, Kwiatkowska , Ogoms, Dumancić, Szubert , Babicz, Markiewicz (libero) oraz Piśla, Urban.

MVP: Alexis Austin (PTPS Piła).

ZOBACZ WIDEO Świetny rok Nawałki. "Dobrze, że to Polak, w końcu nie musimy mieć kompleksów"

Komentarze (1)
avatar
MACIUŚ PIŁA
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo bravo bravo