Podopieczni Marka Lebedewa od czterech meczów są niepokonaną ekipą. W dotychczas trwającym sezonie przegrali tylko dwa spotkania, jedno u siebie z MKS-em Będzin, a drugie na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Bez wątpienia gospodarze będą chcieli podwyższyć liczbę wygranych meczów z rzędu. Po pojedynku z Lotosem Trefl Gdańsk, kolejne MVP dla Salvadora Hidalgo Olivy pokazało wielką moc przyjmującego. W starciu z Cuprum będzie to jeden z mocniejszych punktów jastrzębian.
Podopieczni Gheorghe Cretu przegrali ostatnie spotkanie u siebie z Cerrad Czarnymi Radom i z osiemnastoma oczkami na koncie w ligowej tabeli plasują się tuż za gospodarzami środowej rywalizacji. W ekipie Cuprum Lubin znajduje się również czterech byłych siatkarzy Jastrzębskiego Węgla (Grzegorz Łomacz, Paweł Rusek, Mateusz Malinowski oraz Piotr Hain), którzy będą chcieli się jak najlepiej pokazać wśród znanej przez siebie publiczności.
Obie drużyny w dotychczasowej historii spotkań zmierzyły się siedmiokrotnie. Minimalnie lepszy bilans należy do gospodarzy, którzy wygrali cztery starcia. Jednak w wielu z tych pojedynków, detale decydowały o końcowym zwycięstwie.
Początek spotkania w Hali widowiskowo-sportowej w Jastrzębiu-Zdroju w środę o godzinie 18:00.
Jastrzębski Węgiel - Cuprum Lubin / środa, 30.11.2016 r., godz. 18:00
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera
Jakim wynikiem zakończy się mecz Jastrzębski Węgiel - Cuprum Lubin? 
