W listopadzie trenerzy obu drużyn cieszyli się z powrotu do zdrowia podstawowych siatkarek. Obecność w kadrze Joanny Kaczor i Agaty Sawickiej pozwalał Impelowi Wrocław śmiało myśleć o pokonaniu niewygodnego przeciwnika i ruszeniu w pościg za klubami prowadzącymi w Orlen Lidze. Początek meczu był tego potwierdzeniem. Trener Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna zażądał przerwy już po pięciu akcjach. Wszystkich wygranych przez Impel.
Dorota Wilk opuściła pole serwisowe dopiero przy wyniku 7:0, a w szczytowym momencie wrocławianki miały przewagę 14:5. Zanosiło się na banalne i błyskawiczne rozstrzygnięcie. Choć ostatecznie gospodynie wygrały partię 25:19, nie był to spacerek od początku do końca. W pewnym momencie Impelkom zostały tylko dwa punkty zaliczki, co było zasługą przede wszystkim Tanji Sredić, która uwolniła dłoń w zagrywce i odrzuciła rywalki od siatki.
Przebudzenie w pierwszym secie było fundamentem pod przyspieszenie w drugim. Muszynianka trzymała się blisko Impelu, aż od stanu 11:11 zdobyła punktów siedem, a Impel jeden. W tym fragmencie ważne były akcje Kolety Łyszkiewicz, a także pomyłki rywalek. Do końca seta przyjezdne utrzymywały przynajmniej oczko przewagi, a na finiszu wypunktowały zniechęcone Impelki. 20:25 i przed przerwą zrobiło się 1:1 w setach.
Na tym etapie spotkania Impel prowadził we wszystkich najważniejszych statystykach, ale popełnił za dużo błędów w środkowej części drugiej partii. Najlepiej punktującymi siatkarkami były Natalia Mędrzyk i Agnieszka Kąkolewska.
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa
Spokojna gra na początku trzeciego seta uśpiła Mineralne. Bogdan Serwiński przerwał grę po ataku Aleksandry Wójcik, która uderzyła w dolną część taśmy. Było 13:8, a Impel poza przewagą punktową zdobył przewagę psychologiczną. Kiedy Kąkolewska zdobyła punkt na 20:14 było pewne, że wrocławianki zagwarantują sobie minimum punkt. Wspomniana środkowa potwierdziła wygranie seta atakiem na 25:22, a po spotkaniu dostała statuetkę dla MVP.
Czwarta partia była kontynuacją skutecznej gry Impelu, który dzięki zwycięstwu 3:1 dopisał sobie komplet punktów po dwóch nieudanych występach i umocnił się na podium w tabeli Orlen Ligi. Muszynianka zostaje w środku tabeli.
Impel Wrocław - Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna 3:1 (25:19, 20:25, 25:22, 25:11)
Impel: Hancock, Mędrzyk, Courtney, Ptak, Kąkolewska, Konieczna, Sawicka (libero) oraz Sikorska, Kossanyiova,
Muszynianka: Wilk, Wójcik, Cvetanović, Sredić, Savić, Wawrzyniak, Medyńska (libero) oraz Rabka, Sosnowska, Łyszkiewicz, Szabo
MVP: Agnieszka Kąkolewska (Impel)
[event_poll=71498]