Jedynie w dwóch pierwszych setach spotkania otwierającego dwunastą kolejkę PlusLigi Cerrad Czarni prowadzili wyrównaną walkę z Jastrzębskim Węglem. Po dziesięciominutowej przerwie na parkiecie hali MOSiR dominowali już tylko przyjezdni. Wygrali odpowiednio do 16 i 23, roztrwaniając kilkupunktową przewagę w samej końcówce czwartej partii. Triumfowali 3:1, przerywając tym samym serię trzech zwycięstw z rzędu radomian.
Statuetkę MVP otrzymał Scott Touzinsky, zdobywca 16 "oczek". Choć więcej uzyskał Salvador Hidalgo Oliva (22), to Amerykanin był najrówniej grającym w każdym elemencie zawodnikiem gości. Atakował z 54-procentową skutecznością (15/28), popełniając tylko jeden błąd i ani razu nie zostając zablokowanym. Przyjmował najdokładniej, bo na poziomie 73 procent. Na drugą stronę siatki posłał asa serwisowego.
Jeśli chodzi o zdobycz punktową, podopieczni Roberta Prygla dotrzymali kroku przeciwnikom jedynie w ataku. Nie byli jednak tak efektywni w tym elemencie, jak jastrzębianie. Przegrali w bloku oraz gorzej odbierali, popełniając aż sześć błędów.
To, co przede wszystkim rzucało się w oczy, to pomyłki Czarnych w polu serwisowym. Zepsuli oni aż 24 zagrywki, punktując tylko trzykrotnie w tym elemencie. Goście mylili się zdecydowanie rzadziej oraz byli skuteczniejsi - posłali sześć asów. [event_poll=71148]
Porównanie statystyk:
Cerrad Czarni Radom | Element | Jastrzębski Węgiel |
---|---|---|
3 | Asy serwisowe | 6 |
24 | Błędy w zagrywce | 17 |
45 proc. (6 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 57 proc. (3 błędy) |
43 proc. (50/116) | Skuteczność w ataku | 49 proc. (50/103) |
9 | Błędy w ataku | 10 |
6 | Bloki | 9 |
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego