Jastrzębski Węgiel dotrzymał słowa. Szkolenie daje efekty

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Jastrzębski Węgiel powoli wychodzi na prostą po problemach finansowych. Znacznie mniejszy budżet klubu niż w ostatnich latach wbrew pozorom ma swoje plusy. Klub z Górnego Śląska od kilku lat wprowadza do kadry młodzież.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko dzięki Akademii Talentów. Powstała ona w oparciu o wspólną wizję Jastrzębskiej Spółki Węglowej i klubu siatkarskiego Jastrzębski Węgiel, zakładającą nowatorską działalność na rzecz rozwoju sportu w regionie. Co istotne, część treningów uczniów Akademii jest połączonych z treningami seniorskiej drużyny.

To dało efekty. W aktualnym składzie Jastrzębskiego Węgla jest czterech zawodników poniżej 21 roku życia. Każdy z nich ma za sobą pobyt w Akademii Talentów. Jakub Popiwczak już teraz ma pewne miejsce na boisku. A mówimy przecież o aktualnie czwartej drużynie PlusLigi. Zaliczył on epizod w Akademii Talentów, choć to wychowanek Ikara Legnica. Już w wieku 16 lat zadebiutował w PlusLidze.

Drugim zawodnikiem na pozycji libero jest Karol Gdowski. To siatkarz z Brzeska. W sezonie 2013/2014 dołączył on do Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Innym "produktem" Akademii Talentów jest zmiennik Lukasa Kampy, czyli Radosław Gil. Przebywał on na szkoleniu od sezonu 2012/2013, z roczną przerwą na pobyt w SMS-ie Spała. Nieco krócej w tym tworze był Marcin Ernastowicz, wychowanek Kaniasiatki Gostyń.

Projekt ten daje więc wymierne efekty klubowi. A w przyszłości ma być jeszcze lepiej. - Aktualnie w Akademii Talentów trenuje około 50 chłopaków. Każdy z nich chodzi na nasze mecze i marzy o tym, żeby zagrać w PlusLidze. Taka jest polityka klubu, żeby tym najbardziej wybijającym się zawodnikom dawać szansę zaistnieć w PlusLidze. Oczywiście nie jest to pełny wymiar, ale przynajmniej mogą zobaczyć, jak ta zawodowa siatkówka wygląda od środka - mówi Leszek Dejewski, drugi trener zespołu.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa

Inne kluby również korzystają z zawodników, którzy mają za sobą szkolenie w Akademii Talentów. Tak jest choćby w przypadku ONICO AZS-u Politechniki Warszawskiej, w barwach której występuje trenujący kiedyś w Akademii Talentów, Bartosz Kwolek.

Podobnie jest w przypadku Konrada Formeli. Aktualnie jest on wypożyczony do Effectora Kielce. W tym klubie ma większe szanse na grę. - Konrad jest naszym wychowankiem. Po rozmowach z nim doszliśmy do porozumienia, że nie ma sensu dłużej trzymać go na ławce. W jego przypadku trzeba się rozwijać, a zawodnik rozwija się wtedy, kiedy gra. Zdecydowaliśmy się wypożyczyć Konrada do Effectora Kielce. On również był z tego zadowolony, bo chciał więcej grać. To się udaje. Na przyszłość wyjdzie mu to na dobre. W każdej chwili możemy go z powrotem zakontraktować - wyjaśnia asystent Marka Lebedewa.

Źródło artykułu: