Puchar Polski: dreszczowiec w Lubinie! Espadon pokonał Cuprum i zagra w 1/4 finału

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Espadon Szczecin w sezonie 2016/2017
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Espadon Szczecin w sezonie 2016/2017

W ramach 1/8 finału Pucharu Polski doszło na Dolnym Śląsku do starcia miejscowego Cuprum z Espadonem Szczecin. Do kolejnej fazy turnieju awansował niespodziewanie po pięciosetowym widowisku zespół gości (3:2).

Pierwsze dwa sety nie wskazywały na niespodziankę, do której doszło wieczorem na Dolnym Śląsku. Trener Gheorghe Cretu wystawił na mecz ze szczecińskim beniaminkiem eksperymentalny skład i desygnował do gry w wyjściowej szóstce graczy, którzy na co dzień nie dostają od szkoleniowca takiej szansy.

Team gospodarzy mecz rozpoczął od dwóch bloków z rzędu po lewej stronie parkietu, gdzie stał Dominik Depowski. Cuprum nie zamierzało na tym poprzestawać i niebawem prowadziło po ataku Rafaela Koumentakisa pięć do zera. Fatalną serię przerwał Bartłomiej Kluth. Zawodnik zachęcił swoich kolegów do walki, co przyniosło efekt w połowie seta. Po asie serwisowym Janusza Gałązki, przewaga Miedziowych stopniała zaledwie do jednego "oczka". Udana pogoń gości rozdrażniła graczy z Lubina. Ekipa Miedziowych szybko odbudowała wysoką przewagę i pewnie wygrała inauguracyjną partię.

Druga także przebiegała pod dyktando gospodarzy. Po asie serwisowym Marcusa Boehme drużyna z Dolnego Śląska szybko objęła prowadzenie o wysokości trzech punktów. Przewaga miejscowych sukcesywnie wzrastała po fantastycznych akcjach Mateusza Malinowskiego, który nie tylko brylował w ataku, ale także zagrażał rywalom mocną oraz techniczną zagrywką.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się w trzech partiach, spotkanie przeciągnęło się do przeszło dwóch godzin! Niesamowita wola walki i znakomita dyspozycja duetu Michał Ruciak - Danaił Miluszew doprowadziła Espadon Szczecin do tie-breaka. A w nim? Zobaczyliśmy emocjonującą walkę z lekkim wskazaniem na Cuprum. Po zmianie stron i kolejnym bloku Miedziowych przewaga gospodarzy wzrosła do czterech "oczek". Team Michała Gogola walczył do ostatnich sekund i w końcówce zdołał bohatersko przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski przypieczętował Łukasz Perłowski. Espadon w 1/4 zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów, która pokonała GKS Katowice.

Cuprum Lubin - Espadon Szczecin 2:3 (25:18, 25:17, 23:25, 21:25, 14:16)

Cuprum: Malinowski, Gorzkiewicz, Bohme, Taht, Gunia, Koumentakis, Rusek (libero) oraz Michalski, Hain, Kaczmarek, Pupart, Kryś (libero).

Espadon: Kluth, Sladecek, Depowski, Gałązka, Wołosz, Cedzyński, Murek (libero) oraz Perłowski, Wika, Kozłowski.

[event_poll=73646]


ZOBACZ WIDEO Rafał Sonik: Lekcja cierpliwości będzie długa
(źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
Wiesia K.
5.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Espadon - Cuprum nie doceniło przeciwnika !