Kaja Grobelna: Nie czułam żadnej presji

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Kaja Grobelna
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Kaja Grobelna

Kaja Grobelna, atakująca Grot Budowlanych, przyznaje, że czarnogórska Luka Bar nie była dla jej zespołu wymagającym rywalem. Łodzianki wygrały na wyjeździe 3:0 w pierwszym swoim meczu w rozgrywkach Pucharu CEV.

W pierwszych dwóch seta środowego starcia podopieczne Błażeja Krzyształowicza już w pierwszej fazie potrafiły wypracować sobie kilkupunktową przewagę, a ostatecznie oddały w nich rywalkom odpowiednio 15 i 14 oczek. Dopiero w trzeciej partii łodzianki niespodziewanie musiały gonić rywalki, ale i tym razem były górą, kończąc spotkanie w trzech odsłonach.

- Cieszymy się przede wszystkim z tego, że udało nam się szybko wygrać ten mecz. Dwa pierwsze sety poszły nam bardzo sprawnie, ale w trzecim zaczęłyśmy popełniać za dużo własnych błędów, stąd o zwycięstwo było trudniej. Błażej (Krzyształowicz - przyp. red.) wykorzystał ten mecz, aby dać pograć wszystkim dziewczynom. To doświadczenie na pewno przyda się nam w dalszej części sezonu - przyznała Kaja Grobelna.

Belgijska atakująca była w Barze zdecydowaną liderką swojego zespołu. Mająca polskie korzenie zawodniczka zdobyła 14 oczek (najwięcej na parkiecie), kończąc ponad połowę swoich ataków (9/17), ale też dużo pracując w bloku (4 punkty) i zaskakując zagrywką (1 as). - Osobiście nie czułam żadnej presji, bo wiedziałam, że jak zagramy "swoje" to na pewno wygramy ten mecz. W polskiej lidze są lepsze drużyny niż ta z Baru - podsumowała mecz z Luką nasza rozmówczyni.

Rewanżowe spotkanie 1/16 finału Pucharu CEV siatkarki Grot Budowlanych rozegrają w łódzkiej Atlas Arenie 25 stycznia. Początek meczu o godzinie 18:00.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

Komentarze (0)