Michał Żurek: Mówili, że latam na boisku jak akumulator

Indykpol AZS Olsztyn odpadł w 1/8 finału Pucharu Polski i ma nieco więcej wolnego niż czołowe ekipy PlusLigi. - Wolny weekend nie wpłynie na nas negatywnie - zapewnił Michał Żurek.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Michał Żurek WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Michał Żurek

Indykpol AZS Olsztyn w tym sezonie sprawia bardzo pozytywne wrażenie i notuje dobre wyniki. Dzięki temu po 17 kolejkach zajmuje piąte miejsce w tabeli PlusLigi. Podopieczni Andrei Gardiniego mają na koncie 35 punktów i tylko jedno "oczko" straty do czwartego Jastrzębskiego Węgla.

Wygrana w rundzie rewanżowej z Pomarańczowymi może okazać się punktem zwrotnym. Już na inaugurację ligi obie ekipy pokazały swój duży potencjał. - Od pierwszego meczu w Jastrzębiu, było widać spore doświadczenie, dzięki któremu dobrze dopasowujemy się do wydarzeń na boisku. Jedna bądź dwie zmiany przeprowadzone przez trenera, potrafią w taki sposób zmienić organizacje gry, że możemy spróbować wielu wariantów gry, na które przeciwnik nie jest do końca przygotowany - wyjaśnił Michał Żurek.

Libero jest jednym z transferów Indykpolu AZS, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Defensywa jest mocnym punktem ekipy z Warmii. Żurek w Olsztynie grał już w przeszłości, jednak ponownie podpisał kontrakt z klubem.

Siatkarz ten jest bardzo żywiołowy na parkiecie. - Według mnie nie jestem już impulsywny. Muszę jednak grać taką rolę, kiedyś wszyscy mi mówili, że latam na boisku jak akumulator, a teraz wiem, że jest to drużynie potrzebne. Z jednej strony mógłbym być trochę ciszej, lecz grając na takiej pozycji, gdzie nie mogę odpowiedzieć mocnym atakiem, to takie reakcje mi bardzo pomagają. Jeśli jestem cichy, nie czuje się pewnie. Dlatego przybieram "maskę", aby dać sporo pozytywnej energii swojej drużynie i samemu czuć się pewnie - podkreślił libero.

Olsztynianie odpadli w 1/8 finału z Pucharu Polski, mieli więc nieco więcej wolnego niż inne ekipy, najbliższy mecz rozegrają w sobotę 21 stycznia. Rywalem będzie ONICO AZS Politechnika Warszawska. - Cieszę się, że nie jest to zbyt długa przerwa na reprezentację, która wynosiłaby miesiąc. Tak więc jeden wolny weekend nie powinien się na nas negatywnie odbić. Jesteśmy zdrowi, ciężko pracujemy i wierzę, że będziemy w stanie utrzymać dobry rytm gry, który pokazywaliśmy we wcześniejszych spotkaniach - zakończył Żurek.

ZOBACZ WIDEO Dakar: goniąc za marzeniem (TVP1, 14.01.2017) (źródło: TVP SA)
Czy Indykpol AZS Olsztyn zakończy sezon w Top 4?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×