W Superlidze było blisko sensacji. Zenit Kazań o włos od pierwszej porażki w sezonie

Mecz Zenitu Kazań z rewelacją tegorocznego sezonu Kuzbassem Kemerowo zapowiadano jako hit kolejki, ale mało kto się spodziewał, że zespół Władimira Alekny napotka taki opór ze strony przeciwnika. Kuzbass jednak zamiast ryzykować w polu serwisowym, wytoczył przeciw Zenitowi najskuteczniejszą broń, czyli szybującą zagrywkę. Z floatami po kolei nie radzili sobie Wilfredo Leon, Matthew Anderson i Aleksiej Wierbow, a kiedy jeszcze Maksym Michajłow przestał trafiać w boisko zrobiło się 15:10 na korzyść gospodarzy. Świetnie w ataku grał Siergiej Nikitin, mocno serwował młody rozgrywający Paweł Pankow i Kuzbass dowiózł przewagę do końca partii.

W 2 secie ponownie Zenit nie radził sobie w przyjęciu, a Aleksander Butko na którego coraz bardziej denerwował się Alekno, musiał zapomnieć o grze pierwszym tempem. Ostrzeliwany w przyjęciu Wilfredo Leon męczył się w ataku, a po drugiej stronie szalał Wiktor Poletajew wspierany w ofensywie przez wspomnianego Nikitina i Antona Karpuchowa. W Zenicie zawiodły wszystkie elementy: nie działała ani zagrywka, ani blok, ani obrona. Drugiego seta Kuzbass wygrał 25:20 i zanosiło się na sensację.

W kolejnej partii Kuzbas poległ jednak od własnej broni. Już na początku szybująca zagrywka Artema Wolwicza rozbiła przyjęcie gospodarzy, przez co mistrzowie Rosji uzyskali kilkupunktową przewagę. Za Leona do gry w drugiej linii wszedł Jewgienij Siwożelez, Anderson skończył kilka ważnych kontr i Zenit przegrywał już tylko 1:2. Podobny scenariusz miał 4 set, a prawdziwe emocje zaczęły się w decydującej partii.

Na początku piątej odsłony Wilfredo Leon posłał 3 asy, kilka bomb z zagrywki i było 8:1 dla gości. Kiedy jednak w pole zagrywki Kuzbassu wszedł Paweł Pankow, niespodziewanie zrobiło się 7:8. Końcówka była bardzo zacięta, ostatecznie Zenit wygrał 16:14 po błędzie w ataku Poletajewa. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Michajłow - 20. Leon dodał 17, a Anderson - 16. Po stronie Kuzbassu najskuteczniejszy był Wiktor Poletajew, zdobywca 25 oczek.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

To było zdecydowanie najciekawsze spotkanie kolejki. Jeśli chodzi o pozostałe warto odnotować, że Ural Ufa pokonując Dynamo LO, wygrał 8 mecz spośród 10 ostatnio rozegranych. Świetnie zagrał Paweł Moroz, który zdobył 20 puntów atakując z 65 - procentową skutecznością. Michał Łasko wciąż nie pojawia się na boisku, a trener Boris Grebennikov stawia zdecydowanie na Moroza właśnie.

Warto też zauważyć kolejny znakomity występ środkowego Lokomotiwu Nowosybirsk Iljasa Kurkajewa, który w meczu z Gazpromem-Jugrą Surgut zdobył 18 punktów, z czego 5 blokiem. Dobrą formę utrzymuje również Dmitrij Muserski. Biełogorie Biełgorod łatwo ograło Jenisej Krasnojarsk, a Muserski skończył 7 z 8 ataków i zaliczył 3 asy. Po drugiej stronie siatki najlepszy był Aleksiej Spiridonow, który zdobył 12 punktów atakując z 60 - procentową skutecznością, ale tradycyjnie już nie mógł liczyć na wsparcie kolegów.

Wyniki 18. kolejki Superligi Zenit Kazań - Kuzbass Kemerowo 3:2 (22:25, 20:25, 25:21, 25:20, 16:14) Biełogorie Biełgorod - Jenisej Krasnojarsk 3:0 (25:17, 25:20, 25:14) Lokomotiw Nowosybirsk - Gazprom-Jugra Surgut 3:1 (25:23, 25:23, 23:25, 25:22) Fakieł Nowy Urengoj - Neftjanik Orenburg 3:2 (22:25, 25:18, 27:29, 29:27, 15:7) Ural Ufa - Dynamo LO 3:1 (25:23, 25:17, 18:25, 25:19) Nova Nowokujbyszewsk - Dynamo Krasnodar 3:2 (23:25, 25:17, 25:26:28, 25:16, 15:9) Dynamo Moskwa - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 3:0 (25:20 25:22, 32:30)

Tabela Superligi po 18 kolejkach