Polki, które pewnie awansowały do kadeckich mistrzostw Europy po wygranych meczach z kadrami Litwy, Estonii i Czech, znalazły się w drugiej grupie turnieju, gdzie najpoważniejszym rywalem wydają się Serbki, aktualne srebrne medalistki ME tej kategorii wiekowej. - Rocznik rocznikowi nie jest równy. W kategoriach młodzieżowych prognozy nie zawsze sprawdzają. Naszym celem minimum jest zajęcia miejsca w szóstce i wywalczenie awansu do mistrzostw świata - powiedział po losowaniu Grzegorz Wagner, selekcjoner młodej reprezentacji i dyrektor SMS-u PZPS Szczyrk.
Teoretycznie silniejsza jest pierwsza grupa, do której trafiły silne w kategoriach młodzieżowych zespoły Turcji i Rosji. To właśnie Sborna będzie broniła tytułu mistrzowskiego sprzed dwóch lat zdobytego w bułgarskim Płowdiw (Polki wtedy zajęły 8. miejsce). Dwie najlepsze reprezentacje z każdej grupy awansują do półfinałów rozgrywek, dwie kolejne ekipy powalczą o lokaty 5-8.
Polskie kadetki będą przygotowywać się do najważniejszego turnieju w roku między innymi na zgrupowaniu w Zakopanem od 13 do 23 marca. Potem pojadą do Niemiec, gdzie rozegrają trzy sparingowe spotkania.
Mistrzostwa Europy kadetek (Arnhem, 1-9 kwietnia 2017 r.):
A: Holandia, Turcja, Bułgaria, Rosja, Niemcy, Włochy
B: Polska, Grecja, Serbia, Białoruś, Rumunia, Słowenia
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji