Espadon - Cuprum: twierdzy nie będzie. Lubinianie rozbili beniaminka

Siatkarze Cuprum Lubin wygrali 3:0 w hali Espadonu Szczecin w ramach 21. kolejki PlusLigi. Beniaminek został pokonany po czterech zwycięstwach z rzędu u siebie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
Espadon Szczecin wygrał serię spotkań w Azoty Arenie i marzył o postawieniu twierdzy, w której będzie punktować do końca sezonu zasadniczego. Cuprum Lubin nie zaakceptowało planu beniaminka i od początku udowadniało, że nieprzypadkowo jest blisko czołówki PlusLigi.

W pierwszym secie lubinianie potrzebowali kilkunastu minut, by złamać opór szczecinian. Przy stanie 13:13 w pole serwisowe wszedł raźnym krokiem Rafael Koumentakis i podczas jego ostrzału Cuprum zdobyło trzy punkty z rzędu. Ze zdobytą wówczas przewagą, jeszcze powiększoną, dotarł do końca seta. 64 procent skuteczności lubinian w ataku robiły różnicę. Ponadto faworyt był zdecydowanie mniej omylny od przeciwnika.

Cuprum poradziło sobie z Bartłomiejem Kluthem. Atakujący Espadonu zdobył w poprzednim meczu z Lotosem Treflem Gdańsk 40 punktów i ustanowił jednocześnie rekord życiowy oraz rozgrywek. Koncentrował więc na sobie szczególną uwagę. W pierwszym secie wykorzystał mniej niż połowę piłek od Michała Kozłowskiego, więc przyszedł czas na zmiennika Danaiła Miluszewa.

Lubinianie byli skuteczniejsi i w drugim secie znów wiedzieli, w którym momencie przypuścić atak. Sygnał dał Robert Taht i od stanu 11:10 goście zdobyli punktów dziewięć, a Espadon jeden. Kolejny set musiał paść łupem Cuprum. Po zwycięstwie 25:16 potrzebowało już tylko jednej partii do zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

Kibice w Szczecinie liczyli na powtórkę z meczu w Pucharze Polski. Wówczas Espadon przegrał z Cuprum dwie partie, po czym przeprowadził piękny pościg i zatriumfował w tie-breaku. Niedziela należała jednak do lubinian od początku do końca. Byli rozpędzeni, zmobilizowani, a po zakończeniu meczu bogatsi o trzy punkty.

Espadon Szczecin - Cuprum Lubin 0:3 (19:25, 16:25, 15:25)

Espadon: Kozłowski (1), Depowski (11), Ruciak (3), Perłowski (7), Zajder (4), Kluth (3), Murek (libero) oraz Sladecek, Wołosz (2), Miłuszew (5)

Cuprum: Łomacz (2), Koumentakis (11), Gunia (7), Taht (18), Boehme (4), Kaczmarek (8), Rusek (libero) oraz Malinowski, Gorzkiewicz

MVP: Rafael Koumentakis (Cuprum)

Wybierz najlepszego zawodnika
Stocznia Szczecin
wybierz zawodnika
  • Michał Kozłowski
  • Bartłomiej Kluth
  • Michał Ruciak
  • Marcin Wika
  • Łukasz Perłowski
  • Maciej Zajder
  • Adrian Mihułka
  • Michał Sladecek
  • Danaił Miluszew
  • Dominik Depowski
  • Maciej Wołosz
  • Bartosz Cedzyński
  • Janusz Gałązka
  • Dawid Murek
  • Maciej Kowalonek
  • Ivan Borovnjak
KGHM Cuprum Lubin
wybierz zawodnika
  • Grzegorz Łomacz
  • Łukasz Kaczmarek
  • Robert Taht
  • Keith Pupart
  • Piotr Hain
  • Marcus Bohme
  • Paweł Rusek
  • Maciej Gorzkiewicz
  • Mateusz Malinowski
  • Rafael Koumentakis
  • Igor Grobelny
  • Dawid Gunia
  • Adam Michalski
  • Marcin Kryś




Wydarzenie:

Espadon Szczecin - Cuprum Lubin







Sędzia:

Tomasz Janik









Czy Cuprum Lubin będzie w najlepszej czwórce na koniec sezonu zasadniczego PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×