Chemik Police koncentruje się w lutym na ostatnich meczach w fazie grupowej Ligi Mistrzyń, ale musi pogodzić przygotowania do nich z obowiązkami w kraju. Podopieczne Jakuba Głuszaka są niepokonanymi liderkami Orlen Ligi. Ostatnio ich passa była zagrożona. Z ŁKS-em Commercecon Łódź wygrały po tie-breaku. W drugim i trzecim secie Chemik Police przegrał z beniaminkiem i musiał ratować sytuację silnym składem.
- Po intensywnym okresie wynik z ŁKS-em to nie była niespodzianka. Miałyśmy swoje problemy, przez co spotkanie zrobiło się zacięte. Można było zagrać lepiej, zwycięstwo było wymęczone, ale i z takiego trzeba się cieszyć - powiedziała Agnieszka Bednarek-Kasza, która została wybrana MVP meczu.
Środkowa zdobyła 15 punktów, atakując ze skutecznością 73 procent. Żadna siatkarka obecna na boisku nie miała więcej asów serwisowych niż Bednarek-Kasza. - Wspólnie wymęczyłyśmy te zwycięstwo - zaznaczyła.
- To, jak wyglądał nasz ostatni mecz, to nie tylko kwestia niedawnego wyjazdu na Ligę Mistrzyń, ale całych dwóch miesięcy, w których gramy co trzy dni. Na pewno zmęczenie nawarstwia się, ale nie chcemy szukać wymówek - dodała Bednarek-Kasza.
Roma z kompletem punktów, kolejny skalp Dżeko. Zobacz skrót meczu FC Crotone - AS Roma[ZDJĘCIA ELEVEN]
Główną bronią łodzianek w starciu z Chemikiem była Izabela Kowalińska. Atakująca poprawiła grę zespołu w stosunku do meczu w Pucharze Polski, który ŁKS przegrał 0:3 i w którym Kowalińska nie grała z powodu choroby. - Potwierdziła, że jest silnym punktem zespołu. Spodziewałyśmy się, że będzie trudno i tak było. Przed nami za moment kolejne wyzwania - skwitowała Bednarek-Kasza.
Chemik ruszył we wtorek na południe Polski, gdzie zagra w 20. kolejce z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała. W przyszłym tygodniu ma mecz z Telekomem Baku, więc prawie wyłącznie podróżuje i rywalizuje.
Czy Agnieszka Bednarek-Kasza jest najlepszą środkową Chemika Police? 
