Bartosz Kurek był jednym z najlepiej punktujących zawodników meczów rewanżowych 1/6 finału Ligi Mistrzów, razem z Earvinem Ngapethem. Dobra postawa Polaka to było za mało, by wywalczyć awans do kolejnej fazy rozgrywek. Skra wygrała wprawdzie 3:2 z Cucine Lube Civitanova, ale to nie wystarczyło. Z kolei Francuz wybitnie pomógł swoją postawą w wygranej 3:1 nad Asseco Resovią Rzeszów.
Najlepiej punktujący:
1. Bartosz Kurek (PGE Skra Bełchatów), Earvin Ngapeth (Azimut Modena) - 26 punktów
2. Antonin Rouzier (Istanbul BBSK) - 23 punkty
3. Maksym Michajłow (Zenit Kazań) - 21 punktów
W czołówce najlepiej blokujących zawodników nie mogło zabraknąć bohaterów najbardziej dramatycznego meczu tej kolejki, który rozegrany został w Berlinie. Nie dość, że gospodarze i BBSK rozegrali tie-breaka, to jeszcze do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebny był złoty set. Na trzecim miejscu mamy polski akcent, Karol Kłos z czterema blokami załapał się do zestawienia.
Najlepiej blokujący:
1. Ozkan Hayirli (Instanbul BBSK) - 6 bloków
2. Aleksandar Okolić (Berlin Recycling Volleys) - 5 bloków
3. Aleksander Wołkow (Dynamo Moskwa), Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów) - po 4 bloki
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie
Wilfredo Leon i Maksym Michajłow zniszczyli wręcz siatkarzy Knack Roeselare, posyłając w meczu rewanżowym po 5 asów serwisowych każdy. Zenit Kazań bez problemu pokonał belgijski zespół bez straty seta. Tyle samo punktowych zagrywek zaserwował w meczu z Asseco Resovią Rzeszów Earvin Ngapeth.
Najlepiej zagrywający:
1. Wilfredo Leon, Maksym Michajłow (obaj Zenit Kazań), Earvin Ngapeth (Azimut Modena) - 5 asów serwisowych
2. Nicolas Marechal (Instanbul BBSK) - 4 asy serwisowe