Cerrad Czarni - Indykpol AZS: olsztynianie zrobili swoje, teraz czekają na potknięcie Jastrzębskiego

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Indykpol AZS Olsztyn
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Indykpol AZS Olsztyn

W spotkaniu 30. kolejki PlusLigi 2016/2017, Indykpol AZS Olsztyn pokonał w czterech odsłonach Cerrad Czarnych Radom i teraz musi liczyć na potknięcie Jastrzębskiego Węgla, żeby zagrać w półfinale.

Piątkowy mecz był szczególnie ważny dla olsztynian, którzy wciąż mieli teoretyczne szanse na awans do półfinału mistrzostw Polski. Natomiast radomianie, którzy już wcześniej byli pewni walki o siódme miejsce na koniec sezonu, chcieli sprawić radość sobie oraz swoim kibicom i pokonać AZS.

Czarni od samego początku starali się narzucić swój styl gry, a bardzo dobrze poczynali sobie środkowy David Smith i przyjmujący Wojciech Żaliński (11:7). Wydawało się, że gospodarze kontrolują boiskowe wydarzenia i zmierzają po pewne zwycięstwo w inauguracyjnym secie, gdyż prowadzili 17:12. Jednakże w szeregi radomskich siatkarzy jakby wkradło się rozluźnienie, które mieli zamiar wykorzystać goście (19:19). Mimo naporu przyjezdnych, podopieczni Roberta Prygla potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, triumfując do 23.

Po zmianie stron podrażnieni zawodnicy z Olsztyna rzucili się do frontalnych ataków i wygrywali 7:5. Coraz lepiej zaczął funkcjonować olsztyński blok, zaś Jakub Ziobrowski i spółka popełniali coraz więcej błędów własnych (10:16). Umiejętnie grą Akademików kierował Paweł Woicki, natomiast ciężar zdobywania punktów brał na swoje braki Jan Hadrava (12:20). Już do końca partii nic się nie zmieniło, a Indykpol AZS Olsztyn odniósł wiktorię 25:15.

Olsztynianie nie zamierzali zwalniać tempa, a świetnie w polu serwisowym prezentował się Hadrava (0:4). Atutem gości była defensywa, dzięki której mogli wyprowadzać skuteczne kontrataki. Pewnym punktem swojej drużyny był Wojciech Włodarczyk, zaś gracze prowadzeni przez Andrea Gardini z każdą kolejną akcją przybliżali się do wygranej (14:19). AZS był w stanie postawić kropkę nad "i", zwyciężając 25:19.

ZOBACZ WIDEO Bajeczny gol i hat-trick Paulinho. Zobacz skrót meczu Urugwaj - Brazylia [ZDJĘCIA ELEVEN]

Przyjezdni byli bardzo skoncentrowani i ich celem było wywiezienie z Radomia kompletu punktów. W na środku brylował Miłosz Zniszczoł, zaś na skrzydłach Hadrava, Włodarczyk i Śliwka (9:12). Cerrad Czarni mieli problemy w ofensywie, przez co przegrywali 13:17. Indykpol AZS już pewnie kontrolował sytuację na placu gry (19:25) i wygrał konfrontację 3:1.

PlusLiga, 30. kolejka:

Cerrad Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (25:23, 15:25, 19:25, 19:25)

Cerrad Czarni Radom: Bołądź, Żaliński, Kędzierski, Kohut, Smith, Fornal, Watten (libero) oraz Ziobrowski, Urbanowicz, Ostrowski, Gonciarz.

Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Pliński, Kochanowski, Śliwka, Woicki, Włodarczyk, Żurek (libero) oraz Zabłocki (libero), Zniszczoł.

MVP: Paweł Woicki (Indykpol AZS).
[event_poll=71414]

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 30 77 83:24 2581:2175
2 Asseco Resovia Rzeszów 30 72 81:31 2610:2275
3 PGE Skra Bełchatów 30 69 80:32 2568:2305
4 Jastrzębski Węgiel 30 67 81:43 2839:2587
5 Indykpol AZS Olsztyn 30 65 76:41 2686:2476
6 Cuprum Lubin 30 54 66:49 2630:2418
7 Trefl Gdańsk 30 47 62:60 2722:2698
8 Cerrad Czarni Radom 30 44 59:58 2626:2642
9 ONICO Warszawa 30 40 51:60 2492:2578
10 GKS Katowice 30 39 53:66 2612:2682
11 MKS Będzin 30 37 51:68 2566:2644
12 Espadon Szczecin 30 27 41:74 2431:2618
13 Dafi Społem Kielce 30 27 40:74 2381:2636
14 BBTS Bielsko-Biała 30 22 32:78 2221:2602
15 Łuczniczka Bydgoszcz 30 20 38:79 2421:2682
16 AZS Częstochowa 30 13 27:84 2277:2645
Komentarze (9)
avatar
Olwap
1.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Indyki podtrzymali swoje szansę ale raczej tylko teoretycznie - gdyby JW przegrało jutro z Bydzią to by było siatkarskie frajerstwo roku. No jakby nie patrzeć to porażka JW jest dla mnie niemoż Czytaj całość
avatar
Gorcek
31.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz działacze z Olsztyna powinni się udać do Bydgoszczy z obietnicą niezłej premii za zwycięstwo z jastrzębiem... przy każdym zwycięstwie Łuczniczki (3:2 również) do czwórki wchodzi Olsztyn. 
avatar
lewap90
31.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko ja mam wrażenie, że Czarni nie chcieli tego meczu wygrać?