Jastrzębski Węgiel wrócił do szkoły. Pokazowe mecze i lekcja plastyki

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla

Popołudniu Jastrzębski Węgiel zagra niezwykle ważny mecz z Łuczniczką Bydgoszcz. W ramach przygotowań do tego spotkania, siatkarze tego zespołu odwiedzili jedną z miejskich szkół.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę okaże się czy Jastrzębski Węgiel będzie walczyć o medale PlusLigi w sezonie 2016/2017. Aby tak się stało, zespół z Górnego Śląska musi pokonać we własnej hali Łuczniczkę Bydgoszcz. Przed tym spotkaniem siatkarze znaleźli czas na chwilę zabawy i odwiedzili Zespół Szkół nr 1 w Jastrzębiu-Zdroju. Punktem kulminacyjnym wizyty były mecze przeciwko drużynom złożonych z przedstawicieli szkoły i uczniów.

Czas na chwilę relaksu znaleźli Lukas Kampa, Damian Boruch, Wojciech Sobala oraz Marcin Bachmatiuk. Oni, wraz z drugim trenerem Leszkiem Dejewskim, wybrali się do jednej z jastrzębskich szkół, gdzie rozdali setki autografów i pozowali do mnóstwa zdjęć. W szkolnej hali odbyły się trzy mecze pokazowe.

W pierwszej ekipie zagrali m.in. Tristan Działyński i Adam Gniecki, którzy z KS Jastrzębie-Borynia zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski w 1991 roku. Skład tej drużyny uzupełnili rodzice uczniów oraz dyrektor ZS nr 1. Co ciekawe, to spotkanie zakończyło się wygraną tak konstruowanego zespołu. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla tę porażkę znieśli jednak z klasą. - Oczywiście najważniejsze jest promowanie siatkówki i dobra zabawa, dlatego podchodzimy spokojnie do tego wyniku - mówił Dejewski.

W kolejnych spotkaniach naprzeciwko Kampie i pozostałym siatkarzom Jastrzębskiego Węgla stanęli licealiści, a następnie gimnazjaliści. O ile starsi uczniowie okazali się lepsi od jastrzębskiej ekipy, o tyle gimnazjaliści przegrali z zawodnikami Jastrzębskiego Węgla z kretesem.

To nie był jednak koniec wyzwań dla siatkarzy. Podczas wizyty w szkole uczestniczyli oni też w prelekcji na temat roli sportu w życiu. Gracze Jastrzębskiego Węgla mieli okazję przedstawić swój punkt widzenia na temat zdrowego trybu życia. Wzięli też udział w zajęciach z klasą artystyczną. Wspólnie z uczniami przygotowali ozdoby wielkanocne, które wkrótce trafią na licytację charytatywną. - Miałem dość ciężkie zadanie podczas tej lekcji plastyki, z której nigdy orłem nie byłem. Ale jakoś poszło - stwierdził Wojciech Sobala.

ZOBACZ WIDEO Jan Ziobro: Przede mną ogrom pracy. Aż będzie mi się to śniło po nocach

Komentarze (0)