Zarówno legionowianki, jak i ostrowczanki miewały w tym sezonie mecze lepsze i gorsze. Nie zawsze jednak te "lepsze" przekładały się na wynik spotkania oraz punkty do tabeli. Drużyna z Mazowsza z dwudziestu sześciu meczów wygrała zaledwie pięć, zaś ekipa z Ostrowca - o dwa więcej.
Do samego końca KSZO miał szansę uniknąć walki o utrzymanie, ale dwa punkty wywalczone przez Atom Trefl Sopot w starciu z Chemikiem Police przesądziły sprawę. Inna sprawa, że podopieczne Dariusza Parkitnego i tak przegrały swój mecz w ostatniej kolejce z Giacomini Budowlanymi Toruń 2:3.
W końcowym spotkaniu fazy zasadniczej porażkę poniosły także siatkarki Legionovii. Zespół prowadzony przez Macieja Bartodziejskiego przegrał w Dąbrowie Górniczej z Tauronem MKS w czterech setach. Jednak w tym przypadku Novianki jechały do Zagłębia ze świadomością, że i tak już pozostaną na ostatnim miejscu w tabeli, więc rezultat meczu w Hali Centrum nie miał większego znaczenia.
Legionovia i KSZO w fazie zasadniczej spotkały się dwukrotnie. Za każdym razem zwyciężał ten zespół, który był gospodarzem, a spotkania kończyły się po tie-breakach. W rywalizacji o 13. miejsce pierwszy mecz rozegrany zostanie w Arenie Legionowo, zaś rewanż odbędzie się w Ostrowcu. Idąc tropem przytoczonych wyników, jest to lepszy układ dla pomarańczowo-czarnych, choć zespół spod Warszawy bardzo liczy, że niedzielny mecz będzie jego ostatnim w sezonie.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Pokazaliśmy wielkość
- Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawione do meczów z KSZO. To zrozumiałe, że będzie nam towarzyszył stres. Jednak mogę wszystkich zapewnić, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać tę rywalizację - zapowiedziała kapitan Legionovii, Iga Chojnacka.
Rywalizacja toczy się systemem mecz i rewanż. Zwycięzca zapewni sobie pozostanie w Orlen Lidze na przyszły sezon. Na drużynę, która przegra, czekać będą mecze z mistrzem I ligi o miejsce w żeńskiej ekstraklasie.
Legionovia Legionowo - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski / niedziela, 2.04.2017 r. , godz. 17:00
Jaki wynik padnie w meczu Legionovii z KSZO? 
na Instagramie 
na Facebooku 
