Była siatkarka Budowlanych Łódź ukończyła Maraton Bostoński

Jak podała amerykańska federacja siatkówki, Courtney Thompson ukończyła tegoroczną edycję Maratonu Bostońskiego na 2046 miejscu w swojej kategorii wiekowej, z czasem 3 godzin i 40 sekund. Nie jest to wynik powalający na kolana (gdyby przebiegła dystans w czasie 3:29, zakwalifikowałaby się na przyszłoroczną edycję biegu), ale dla 32-latki był to pierwszy maraton w życiu. I wygląda na to, że będzie ich więcej, bo dwukrotna medalistka igrzysk olimpijskich pokochała nowy sport. - Zawsze byłam fanką sportów wytrzymałościowych i przełamywania własnych fizycznych barier, dlatego czekam z niecierpliwością na ten start - mówiła Thompson, która już teraz zapowiada, że kiedyś ukończy Ironman Triathlon i stukilometrowy ultramaraton.

Wicemistrzyni olimpijska z Pekinu potrzebuje pomocy

Była rozgrywająca Budowlanych Łódź i Volero Zurych jako zupełna nowicjuszka biegowa nie powinna znaleźć się w gronie uczestników maratonu, których obowiązują wyśrubowane reguły kwalifikacyjne. Ale dzięki wsparciu homeopatycznej firmy Hyland pobiegła jako przedstawiciel sponsora zawodów i spełniła swoje marzenie. Jej bieg śledziły niemal wszystkie koleżanki z reprezentacji USA, które przypominały kibicom w swoich mediach społecznościowych o wyczynie znakomitej zawodniczki. Specjalne życzenia wysłał też Karch Kiraly, selekcjoner kadry amerykańskich siatkarek, z którym była rozgrywająca sięgnęła po dwa medale olimpijskie i mistrzostwo świata z 2014 roku.

Jeszcze w grudniu zeszłego roku Thompson zwymiotowała tuż po ukończeniu pięciokilometrowego biegu świątecznym, a w swojej siatkarskiej karierze najdłużej biegła przez 30 sekund. - Nie biegałyśmy długich dystansów, by nie rozwijać czerwonych, tlenowych włókien mięśniowych - tłumaczyła w rozmowie z The News Tribune. Była siatkarka po zakończeniu kariery korzysta z życia i próbuje aktywności, których nie mogła się podjąć wcześniej, na przykład jazdy na snowboardzie. Pracuje w firmie coachingowej i ma sporo pomysłów na siebie, dlatego można spokojnie założyć, że siatkarska społeczność o niej jeszcze usłyszy.

ZOBACZ WIDEO Sevilla remisuje i traci dystans do czołówki - zobacz skrót meczu z Valencią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]