Jastrzębski Węgiel po dwóch wygranych z rzeszowskim kolektywem, 3:1 u siebie i 3:2 w Podpromiu, wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski. Drużyna ze Śląska po trzech latach przerwy powróciła na podium.
Zdecydowanym atutem jastrzębian była zagrywka. Zza linii dziewiątego metra, podopieczni Marka Lebedewa posłali aż dwanaście asów serwisowych, przy zaledwie sześciu Asseco Resovii. Najlepiej zagrywającymi zawodnikami w niedzielnej potyczce byli Maciej Muzaj, Lukas Kampa oraz Marko Ivović, którzy zapisali na swoje konto po trzy punkty tym elementem.
Atutem rzeszowskiego kolektywu był blok. Pasy dobrze czytały grę swoich rywali, co sprawiło, że aż czternaście razy ustawiły szczelny mur na drodze jastrzębian. Prym w tym elemencie wiódł Thomas Jaeschke, który sześć razy nie pozwolił przeciwnikom przedostać się na drugą stronę siatki.
Brązowym medalistom przewagę dała lepsza gra w ofensywie. Atakowali ze skutecznością 43 proc., popełniając przy tym jedenaście błędów.
Bombardierem, który poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa był Salvador Hidalgo Oliva. Przyjmujący zdobył w pięciosetowym boju dwadzieścia dziewięć punktów, z czego dwadzieścia pięć atakiem. Drugim, najlepiej punktującym siatkarzem był Maciej Muzaj (21). W ekipie z Rzeszowa najwięcej "oczek" wywalczył Thomas Jaeschke (20).
Statystyki meczowe:
Asseco Resovia Rzeszów | Elementy | Jastrzębski Węgiel |
---|---|---|
6 | Asy serwisowe | 12 |
18 | Zepsute zagrywki | 20 |
43 proc. (16 błędów) | Pozytywne przyjęcie | 43 proc. (11 błędów) |
41 proc. (53/129) | Skuteczność w ataku | 43 proc. (58/135) |
10 | Błędy w ataku | 11 |
14 | Bloki | 11 |
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona Lassa z 24. tytułem mistrza ligi ASOBAL