Tym razem wicemistrzynie olimpijskie mierzyły się z przedostatnią w tabeli drużyną Cypru. Trener Zoran Terzić postanowił dać odpocząć swojemu pierwszemu garniturowi i od pierwszych piłek posłał do gry siatkarki, które dotąd nie miały okazji zaprezentować się dłużej podczas turnieju na Torwarze.
Praktycznie w żadnym z setów Cypryjki nie stworzyły żadnego zagrożenia. Serbki grały bardzo pewnie i - co najważniejsze skutecznie. Tym razem wynik zdecydowanie oddaje to, co działo się na boisku. Ekipa z Bałkanów pozwoliła zdobyć rywalkom zaledwie 37 punktów w całym meczu - 10 w pierwszym, 12 w drugim i 15 w trzecim.
Serbia - Cypr 3:0 (25:10, 25:12, 25:15)
Serbia:
Antonijević, Malagurski, Ninković, Bjelica, Busa, Stevanović, Blagojević (libero) oraz Popović M.
Cypr:
Ioannou, Zembyla, Manitarou, Charalambous, Chatzikonstanta, Zakchaidou K., Leonidou (libero) oraz David (libero), Zakchaidou A., Iordanous, Leonidou.
***
W 57 minut z reprezentacją Islandii uporały się Czeszki, które odniosły drugie zwycięstwo podczas turnieju w Warszawie. Trener Zdenek Pommer, podobnie jak kilka godzin wcześniej Zoran Terzić, postanowił wpuścić na boisko zawodniczki, które więcej setów przestały w kwadracie niż grały na boisku.
To jednak nie przeszkodziło siatkarkom z Czech w odniesieniu zdecydowanego zwycięstwa. W pierwszej i drugiej partii wspierane przez kilkunastoosobową grupę kibiców Islandki zdobyły dokładnie tyle samo punktów, co w całej trzeciej - trzynaście.
Islandia - Czechy 0:3 (6:25, 7:25, 13:25)
Islandia: Jónsdóttir, Eiriksdottir, Sigurdarsdottir, Gretarsdóttir, Gunnarsdóttir, Svavarsdottir, Bjornsdottir (libero) oraz Bjorgolfsdottir (libero), Gunnarsdottir,
Czechy: Smutna, Bednarova, Purchartova, Toufarova, Mlejnkova, Struskova, Dostalova (libero) oraz Kovarova (libero), Kohoutova, Kojdova.
ZOBACZ WIDEO Kawulski o budżecie gali KSW 39 i przyszłości Chalidowa