Gdańsk świetnym miejscem dla siatkówki

Mecze w Gdańsku rozpoczną się 24 sierpnia. Z wyboru tego miasta jako gospodarza imprezy zadowoleni są i zawodnicy, i działacze. - To miasto kocha siatkówkę, co pokazują wszelkie siatkarskie imprezy. A trochę się ich już odbyło - finały Ligi Światowej, mistrzostwa Europy. Od dawna stawia się tu na ten sport, także w wydaniu ligowym. Zespół Lotosu Trefla Gdańsk budowano od wielu lat i może faktycznie i moja osoba przez ostatnie trzy sezony miała na to jakiś wpływ, ale też nie przypisywałbym sobie nie wiadomo jakich zasług - analizował Piotr Gacek, który w Gdańsku spędził ostatnie trzy lata swojej kariery.

Nowakowski, Gacek i inni. W Gdańsku promowali mistrzostwa Europy 2017

- Cieszę się, że siatkówka stoi tu na wysokim poziomie i pod względem sportowym, i pod względem kibicowania. Mam nadzieję, ze hala na granicy Gdańska i Sopotu będzie żyła tak na meczach reprezentacyjnych, jak i ligowych - opowiadał równie zadowolony Piotr Nowakowski, środkowy reprezentacji Polski i nowy zawodnik Lotosu Trefla Gdańsk. - Szkoda, że reprezentacja nie gra tu częściej. Miasto jest naprawdę wspaniałe, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Sam pamiętam finały Ligi Światowej w 2011 roku, które się tu odbywały. Zachęcałbym PZSP, żeby jak najczęściej przyznawać Polakom mecze w Gdańsku - dodał.

Prezes PZPS, Jacek Kasprzyk, nie zgodził się z tym, że meczów w Trójmieście jest za mało. - Praktycznie co roku reprezentacja gra w Gdańsku - zaznaczył. - Przekonuje nas do tego bardzo dobra współpraca z miastem i ludzie, którzy tu mieszkają i kochają siatkówkę, co widać też po meczach ligowych. Jest tu również sporo fantastycznej młodzieży, która chce się rozwijać sportowo - chwalił jedno z miast gospodarzy nadchodzących mistrzostw Europy.

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)