Informację o transferze Yeon-Koung Kim do Guohua Life Shanghai podał agent zawodniczki. Gwiazda światowej siatkówki podpisała roczny kontrakt z byłym klubem Heleny Havelkovej, Małgorzaty Kożuch i Kingi Kasprzak i jak donoszą koreańskie media, wszystko rozstrzygnęło się błyskawicznie, w ciągu kilku dni. Fenerbahce Stambuł zależało na tym, by Koreanka podpisała nowy kontrakt, a uwielbiana w Stambule siatkarka nie wyobrażała sobie gry w innej tureckiej drużynie niż Yellow Angels (Żółte Anioły). Ale turecki gigant nie był w stanie spełnić minimalnych wymagań finansowych zawodniczki, czyli pensji w granicach jednego miliona euro.
W międzyczasie Yeon-Koung otrzymywała sporo ofert z Chin i Japonii. Czas mijał, a gwiazda nie mogła podjąć ostatecznej decyzji. - Nie jestem już nastolatką i długo sezon w Turcji coraz bardziej dawał mi się we znaki. Coraz trudniej było połączyć grę w Europie z obowiązkami w reprezentacji - tłumaczyła liderka kadry Korei Południowej. W końcu w ostatnim tygodniu negocjacji pojawiła się ciekawa oferta z Szanghaju. Ambitny klub czekający na mistrzostwo Chin od 2001 roku zaoferował Yeon-Koung "tylko" 800 tysięcy dolarów, ale nie to zadecydowało o wyborze Koreanki.
Kluczowy okazał się krótki sezon chińskiej ekstraklasy, który trwa od listopada do połowy marca i możliwość gry zdecydowanie bliżej ojczyzny. Koreanka będzie miała więcej czasu na regenerację przed sezonem reprezentacyjnym, na razie nie ma tego komfortu. Już 3 czerwca weźmie ona udział w All-Star Game w Bangkoku pomiędzy Koreą Południową a Tajlandią, następnie Kim wystąpi w rozgrywkach drugiej dywizji World Grand Prix, podczas której dwukrotnie zagra przeciwko Polsce.
Była już zawodniczka Fenerbahce w ciągu sześciu lat występów nad Bosforem zapracowała sobie na miano legendy tego klubu i miano "Cesarzowej" lub "azjatyckiej Gamowej", jak nazywają ją tureccy kibice. Kim w barwach Fenerbahce sięgnęła po sześć medali mistrzostw Turcji, w tym dwa złote (2015, 2017), puchar CEV (2014) oraz złoto i brąz Ligi Mistrzyń (2012, 2016). Od 2009 roku była wielokrotnie wybierana najlepszą zawodniczką klubowych i reprezentacyjnych imprez, a jej najbardziej prestiżowym wyróżnieniem był tytuł MVP turnieju olimpijskiego w Londynie. Ze swoją reprezentacją Yeon-Koung zdobyła tylko jeden złoty medal, było to trzy lata temu podczas Igrzysk Azjatyckich.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"