- Jeżeli miasto wybuduje tę drogę, J.W. Construction zostanie z nami - oznajmiła prezes stołecznego klubu, Jolanta Dolecka. - Z lekkim niepokojem czekamy na jutrzejszą decyzję, mimo że miasto ogromnie wspiera nasz klub - dodała pani prezes. - Mam nadzieję, że decyzja dla J.W. Construction, a co za tym idzie i dla nas, będzie pozytywna. Pan Józef Wojciechowskiego zapewnił mnie, że gdy otrzyma ją na piśmie, powróci do sponsorowania siatkówki w Warszawie. Nawet w większym stopniu niż to było dotychczas! - wyjaśniła Jolanta Dolecka.
Nie wiadomo jednak, jaką decyzję podejmą władze miasta. Istnieje ryzyko, iż nie przystaną na propozycję firmy J.W. Construction. Co wtedy? Siatkówka w Warszawie może upaść. - Nie po to Miasto Stołeczne Warszawa pomaga nam i wykłada pieniądze na nasz klub, żeby teraz jedną decyzją odebrać nam środki niezbędne do utrzymania - powiedziała prezes Dolecka. - Dlatego liczę, że pani prezydent wraz z zastępcami poprzez tę jedną konkretną decyzję ponownie pomoże siatkówce. A przecież miasto nic na tym nie straci: przy jednym z nowych pięknych osiedli będzie miało drogę ułatwiającą życie setkom mieszkańców - stwierdziła.
Jolanta Dolecka zwróciła uwagę jeszcze na jeden aspekt. - Firma J.W. Construction jako jedyna utrzymuje aż dwie warszawskie drużyny: naszą Politechnikę i piłkarską Polonię. Pan Wojciechowski dla stołecznego sportu zrobił wiele dobrego. I właśnie dlatego miasto powinno z nim współpracować i czasem pójść mu na rękę. Przecież to głównie jego pieniądze poprzez sport promują Warszawę w całej Polsce - zakończyła prezes Jolanta Dolecka.