Słowenia ma już zagwarantowane miejsce w najlepszej czwórce II dywizji Ligi Światowej. Przegrała tylko jeden mecz z Japonią, dlatego w starciu z nisko notowaną Finlandią była zdecydowanym faworytem.
Słowenia nie potrzebowała dużo czasu, żeby potwierdzić na boisku swoją wyższość wynikiem 3:0, choć drużyna z północy Europy podniosła rękawice i w każdym z trzech setów przekraczała granicę 20 "oczek". Atutem Słoweńców był blok, którym zdobyli dziewięć punktów. Równoważyli w ten sposób przewagę Finów w zagrywce.
Na przeciwnym biegunie w stosunku do Słowenii jest Egipt. Drużyna z północy Afryki nie potrafi wykorzystać atutu własnej hali i poniosła porażkę z jedynym zespołem, z którym wcześniej wygrała, czyli Portugalią. Egipcjanie byli lepsi tylko w pierwszym secie, ale zamiast pójść za ciosem, rozsypali się. Portugalia zwyciężyła 3:1, uciekła z przedostatniego miejsca w tabeli i zostawiła na dnie pokonanego przeciwnika.
Portugalia świetnie serwowała. Z 12 asów cztery były dziełem Laurenco Martinsa, a trzy Filipa Cveticanina. Więcej punktów od bombardierów zdobył tylko Valdir Sequeira, który zakończył skutecznym atakiem 19 z 32 wystaw.
Finlandia - Słowenia 0:3 (21:25, 23:25, 15:25)
Egipt - Portugalia 1:3 (25:22, 17:25, 15:25, 21:25)
Tabela turnieju LŚ 2017 w Kairze (grupa H2)
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Słowenia | 2 | 2-0 | 6:0 | 6 |
2. | Portugalia | 2 | 2-0 | 6:2 | 6 |
3. | Finlandia | 2 | 0-2 | 1:6 | 0 |
4. | Egipt | 2 | 0-2 | 1:6 | 0 |
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Słowenia | 9 | 8-1 | 26:10 | 24 |
2. | Holandia | 9 | 7-2 | 24:10 | 21 |
3. | Australia | 9 | 6-3 | 21:15 | 16 |
4. | Japonia | 9 | 5-4 | 21:18 | 16 |
5. | Chiny | 9 | 5-4 | 19:16 | 15 |
6. | Korea Południowa | 9 | 5-4 | 18:20 | 12 |
7. | Słowacja | 9 | 4-5 | 14:17 | 13 |
8. | Czechy | 9 | 4-5 | 16:18 | 12 |
9. | Finlandia | 9 | 3-6 | 15:20 | 10 |
10. | Portugalia | 9 | 3-6 | 15:22 | 10 |
11. | Turcja | 9 | 3-6 | 16:22 | 9 |
12. | Egipt | 9 | 1-8 | 9:26 | 4 |
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Tomasz Kędziora: nie załamujemy się