Mocne słowa Fabiana Drzyzgi: O Polaków nie dba się w taki sposób, w jaki powinno. Traktuje się ich dużo gorzej

Andrzej Kowal: Oczekiwania wobec Fabiana Drzyzgi są dużo większe

- Bardzo chciałem wyjechać. Nie miałem żadnych myśli, które upewniałyby mnie w tym, że mam zostać w Polsce. Przejadło mi się nasze środowisko, które jest dość specyficzne w porównaniu do innych. O Polaków nie dba się w taki sposób, w jaki powinno. Paradoksalnie z każdej strony słyszy się, że w pozostałych krajach jest inaczej. Włoch we Włoszech traktowany jest zdecydowanie lepiej, niż obcokrajowiec - to zagraniczni gracze muszą dwa razy bardziej zapieprzać i grać lepiej niż miejscowi. U nas pieje się nad każdym Amerykaninem, Francuzem czy Włochem, mają wszystko, czego chcą, a Polaków traktuje się zdecydowanie gorzej - powiedział Fabian Drzyzga w rozmowie z serwisem sport.pl.

Po 15 latach spędzonych w PlusLidze, reprezentacyjny rozgrywający postanowił po raz pierwszy w karierze wyjechać za granicę. Zawodnik nie ukrywa, że jednym z czynników, jaki wpłynął na jego decyzję, były doświadczenia zebrane podczas gry w barwach Asseco Resovii Rzeszów. Ekipa Pasów w ostatnich latach wskazywana była jako jeden z faworytów do medalu w rozgrywkach na krajowym podwórku, dlatego każde kolejne niepowodzenie odbijało się w kraju szerokim echem. Miniony sezon dla ekipy z Podkarpacia był jednak szczególnie nieudany. Czwarta pozycja na koniec rozgrywek sprawiła, że na klub spłynęła ogromna fala krytyki, co spowodowało w klubie spore zmiany kadrowe. Drużynę w okresie letnim opuściło siedmiu zawodników, posadę stracił także trener Andrzej Kowal.
 
- Z tego, co zauważyłem, Resovia jako klub nie leży chyba całej Polsce, choć nie mam pojęcia, dlaczego tak jest. Wiem natomiast, że ten zespół robi wiele dobrego dla polskiej siatkówki - przyznał doświadczony rozgrywający, dodając, że fala krytyki, jaka spłynęła na zespół po ostatnim sezonie, była przesadzona.

- To, co się działo w mediach, było chyba lekką przesadą. Kiedy Resovia przegrała dwa mecze, to nie schodziła z pierwszych stron gazet, a kiedy zdarzało się to innym, to nikt o niczym nie wspominał. To wszystko zmusza mnie do stwierdzenia, że rzeszowski klub nie leży polskim mediom - przyznał Fabian Drzyzga.

ZOBACZ WIDEO Okniński zdradził kulisy awantury na konferencji (WIDEO)

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)