Jacek Nawrocki: Każde doświadczenie będzie ten zespół wzmacniać
Przed polskimi siatkarkami trzy mecze w ramach edycji World Grand Prix. Rywale nie należą do najłatwiejszych, ale trener Jacek Nawrocki jest optymistą i wierzy w swój zespół.
Geografia siatkarska nieco się zmieniła. Jeszcze kilka lat temu nikt by nie przypuszczał, że Polska może obawiać się potyczki z Peru.
- Peru ma tę żeńską siatkówkę dosyć sinusoidalną. Miał ten kraj taki okres, gdzie była to jedna z najlepszych reprezentacji na świecie, a następnie zszedł ten sport do poziomów niszowych. Teraz wydaje się, że budują ponownie bardzo mocny zespół. To są zawodniczki 21 - 23 letnie. Widać, że próbują ten potencjał odzyskać - stwierdził. Kibice w Ostrowcu Świętokrzyskim najbardziej czekają na występ Roksany Brzóski, reprezentującej przez ostatnie dwa sezony miejscowy zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Wiele wskazuje na to, że zobaczą na parkiecie charyzmatyczną przyjmującą.
- Roksana jest w kadrze i ma jak największe szanse, by zaprezentować się swojej dotychczasowej publiczności. To, że ją powołaliśmy to już sygnał, że zasługiwała na to. Swoją żywiołowością, działaniami ofensywnymi zasłużyła na to, by być w tym zespole. Nie jest jej łatwo, bo to jej pierwszy sezon w reprezentacji. To zawodniczka, która potrzebuje czasu, by w tej reprezentacji okrzepnąć. Myślę, że będzie się czuła coraz lepiej i będzie odgrywać coraz ważniejszą rolę. Każde następne doświadczenie jest cenne i będzie ją, jak i ten zespół wzmacniać - zakończył Nawrocki.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Fornal: Dokonaliśmy niemożliwego. Bardzo ciężko będzie to pobić