Agnieszka Kąkolewska: Potrafimy wygrywać nie tylko w łatwych meczach

Cztery sety, w tym dwa emocjonujące, wystarczyły reprezentacji Polski do pokonania zawodniczek z Peru (3:1). Nasze siatkarki cieszą się z kolejnej wygranej w World Grand Prix, ale zachowują względny spokój.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Agnieszka Kąkolewska WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Agnieszka Kąkolewska
- Myślę, że był to najtrudniejszy mecz z dotychczasowych. Rywalki zagrały agresywnie przy siatce, a w obronie pokazały, że potrafią "wyjmować" piłki, które są praktycznie niemożliwe do przejęcia. Takie, które znajdowały się kilkanaście centymetrów od ziemi - powiedziała po meczu z peruwiańską drużyną Agnieszka Kąkolewska.

Piątkowy bój w Ostrowcu Świętokrzyskim skomentowała też Mirtha Uribe. - To był bardzo zacięty mecz i mogły go wygrać obie strony. Polska to bardzo mocna drużyna, ale my byłyśmy w stanie długo dotrzymać im kroku. Zadecydowały detale.

Zespół Jacka Nawrockiego po czwartej wygranej z rzędu nie popada w hurraoptymizm, ponieważ przed Polską trudny sprawdzian z silną Koreą Południową. Spotkanie z azjatycką drużyną poprzedzi sobotni mecz z Argentyną. Zaplanowano go na godzinę 20.25.

- Cieszy fakt, że potrafimy wygrać po walce, a nie tylko w łatwiejszych meczach jak te wcześniejsze. Przed naszą reprezentacją spotkanie z Argentyną i nowy przeciwnik jakim jest Korea Południowa. Trzeba być tak samo zdeterminowanym. Mam nadzieję, że mecz zakończy się na naszą korzyść - przyznała środkowa.

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski "rozczarowany" finałem MŚ juniorów: Godzinka i po sprawie
Czy cztery wygrane z rzędu Polek w World Grand Prix są zaskoczeniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×