Reprezentacja Bułgarii, przed inauguracją turnieju w Warażdinie, była najgroźniejszym rywalem Polek w walce o awans do Final Four. Podopieczne Iwana Dimitrowa myśląc o przedłużeniu swoich szans, musiały jednak pokonać Portoryko. Ekipa z Karaibów okazała się jednak zbyt wymagającym przeciwnikiem, inkasując komplet punktów po czterosetowej walce.
Bohaterkami meczu były tym razem Stephanie Enright i Daly Santana, które zapisały na swoim koncie po 19 punktów. Wspomniany duet szczególne kłopoty sprawił swoim przeciwniczkom w polu zagrywki. Momentami Bułgarki, które spotkanie rozpoczęły od zwycięstwa w secie, były kompletnie bezradne w odbiorze serwisu. Szkoleniowiec ekipy znad Morza Czarnego od drugiej odsłony bezskutecznie próbował szukać optymalnego ustawienia, zdejmując doświadczoną Dobrianę Rabadzhievą i posyłając w jej miejsce Mirosławę Paskową.
W drugim spotkaniu reprezentacja Argentyny udanie zrewanżowała się Chorwatkom za porażkę sprzed kilkunastu dni. Tym razem mecz nie był tak emocjonujący, jak poprzednie starcie. Albicelestes tylko w pierwszym secie pozwoliły rywalkom dyktować warunki gry, w kolejnych odsłonach przewaga ekipy z Ameryki Południowej rosła w błyskawicznym tempie.
W szeregach zespołu prowadzonego przez Guillermo Ordunę znakomite zawody rozegrała Emilce Sosa, zdobywczyni 28 punktów. W ekipie gospodyń jedynie Samanta Fabris była w stanie dotrzymać kroku przeciwniczkom.
Wyniki piątkowych meczów grupy I2:
Bułgarii - Portoryko 1:3 (25:17, 16:25, 18: 25, 26:28)
Chorwacja - Argentyna 1:3 (28:26, 19:25, 16:25, 13:25)
Tabela grupy I2:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Argentyna | 1 | 1-0 | 3:1 | 3 |
2 | Portoryko | 1 | 1-0 | 3:1 | 3 |
3 | Bułgaria | 1 | 0-1 | 1:3 | 0 |
4 | Chorwacja | 1 | 0-1 | 1:3 | 0 |
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o mistrzach świata juniorów: Potrzebne im wsparcie i ciężka praca