Dla Biało-Czerwonych był to trzeci z rzędu występ w ścisłym finale II Dywizji, a zarazem trzecie starcie z Koreankami w tej edycji World Grand Prix. Mobilizacja naszych reprezentantek była więc podwójna, gdyż przegrały wszystkie poprzednie finały i starcia z Azjatkami.
Stawką tegorocznego finału był prestiż, FIVB zapowiedziała zmiany w rozgrywkach, w wyniku których Polki w roku 2018 znów będą grać z najlepszymi reprezentacjami świata, będą jednym z tzw. zespołów pływających.
Finałowa konfrontacja była zacięta od samego początku. Nasza kadra miała problemy z przyjęciem, na czym korzystały Koreanki. Biało-Czerwone starały się odskoczyć przeciwniczkom, ale te za każdym razem niwelowały straty. Udało się po drugiej przerwie technicznej, skuteczne bloki dały Polkom sporą przewagę (15:20). Dalsza konsekwentna poprowadziła je do zwycięstwa.
W drugim secie podopieczne Jacka Nawrockiego zdołały odskoczyć już w pierwszej fazie (7:10). Skuteczniej grała Berenika Tomsia, a cała drużyna utrzymała dobrą postawę w bloku, który raz po raz ostudzał zapał koreańskich atakujących.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków!
Gdy wydawało się, że ta partia też zakończy się spokojną wygraną Polek, Azjatki rzuciły się do odrabiania strat (19:20). W końcówce Tomsia była nie do zatrzymania i to właśnie atak dał Biało-Czerwonym triumf.
Trudna zagrywka Yeon-Koung Kim całkowicie wybiła nasze kadrowiczki z rytmu (5:0). Po czasie Biało-Czerwone rozpoczęły pogoń za uciekającymi rywalkami, trener rotował składem. Upragniony remis dała kontra Moniki Bociek, a prowadzenie zbicie Agnieszki Kąkolewskiej (13:14).
Koreanki nie zamierzały się poddać, goniły wynik. W emocjonującej końcówce polski blok był nie do przejścia nawet dla gwiazdy Yeon-Koung Kim, a pierwsze skrzypce grał duet Malwina Smarzek - Agnieszka Kąkolewska. Zespół Nawrockiego triumfował 3:0.
Tym samym reprezentantki Polski po raz pierwszy wygrały II Dywizję World Grand Prix i po raz pierwszy w tegorocznej edycji ograły Koreanki. To był najlepszy mecz naszych kadrowiczek w tych rozgrywkach.
Korea Południowa - Polska 0:3 (19:25, 21:25, 21:25)
Korea Południowa: H. S. Yeum, H. Kim, Y. K. Kim, S. J. Kim, J. Park, H. J. Yang, H. R. Kim (libero) oraz M. Hwang, Y. Kim, S. L. Lee.
Polska: Kąkolewska, Tomsia, Efimienko, Wołosz, Grajber, Smarzek, Witkowska (libero) oraz Polak, Brzóska, Bociek.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)