WGP: zaprzepaszczona szansa Włoszek. Europa w odwrocie od 10 lat

WGP 2017: brazylijski blok na miarę złota zatrzymał nawet Paolę Egonu

Finał tegorocznej edycji WGP dostarczył wielu emocji. Zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. Choć decydująca odsłona była jednostronna, to poprzednie były zacięte i nie brakowało w nich niespodziewanych zwrotów akcji.

- Jestem bardzo dumny z moich podopiecznych. Pokazaliśmy wolę walki w trzecim secie, gdy rywalki prowadziły 20:15. To był punkt zwrotny w tym meczu - powiedział trener Canarinhos, José Roberto Guimarães.

Gdyby Brazylijki nie zaliczyły fenomenalnego powrotu, mogły przegrać ten finał. Jednak Europa nadal jest w odwrocie, Włoszki zdobyły srebrny medal.

Europejska drużyna nie stanęła na najwyższym stopniu podium World Grand Prix już od 10 lat! Przez te ostatnie lata rozgrywki zdominowały dwa zespoły - Brazylia i USA. Ostatnią europejską ekipą ze złotem były w 2007 roku Holenderki.

ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski przeżył prawdziwą tragedię. "Chodziłem przybity i płakałem"

Statystyka nie jest korzystna dla ekip ze Starego Kontynentu. W całej historii rozgrywek Europejki wygrały zaledwie cztery razy (trzy razy Rosjanki, raz Holenderki)! To mniej niż sama kadra USA, która ma na koncie 6 triumfów, oraz o wiele mniej niż Brazylijki, które w tym roku sięgnęły już po 12 trofeum WGP.

Canarinhos są rekordzistkami tych rozgrywek. W swoim dorobku mają już 19 medali, w tym 12 z najcenniejszego kruszcu. Drugie pod względem liczebności medali są Rosjanki, które zdobyły 13 krążków, ale tylko trzy złote (6 srebrnych i 4 brązowe).